4 maja 2016

SHARAN I SPÓŁKA - CZĘŚĆ 2 (2000-2010)

Kupując, bądź rozglądając się dopiero za odpowiednim dla siebie egzemplarzem  samochodu z każdym kolejnym dniem mamy mętlik w głowie. Która wersja, jaki silnik, może co warto mieć na wyposażeniu a co jest zbyteczne? Na te pytania odpowie mniej lub bardziej szczegółowo Internet. Ale. Do tego dochodzi jeszcze przysłowiowy Handlarz Mirek, który gotów jest nam w gratisie swoją matkę dorzucić do sprzedawanego samochodu przysięgając, że była ona ekstra wyposażeniem, a on daje nam w prezencie, bo nas "polubił".  Czy aby na pewno matka Handlarza Mirka była na wyposażeniu tej wersji? Czy może auto zostało złożone z trzech innych? Z pomocą po raz kolejny przychodzą nam prospekty. Materiały, które w tym momencie przeżywają swoją drugą młodość, bowiem są jedynym wiarygodnym źródłem co na danym rynku, w danym roczniku było montowane do interesującego nas modelu. A jeśli jesteśmy też kolekcjonerami - nic tak nie wzbogaca kolekcji jak pełna seria prospektów danego modelu. Dlatego przygotowałem dla Was drugą część prezentacji prospektów Volkswagena Sharana, Seata Alhambry i Forda Galaxy.



W pierwszej części mieliście okazję poznać pokrótce historię powstania fabryki AutoEuropa i ich produktów. Zapoznaliście się z pionierami linii modelowej, która okazała się strzałem w dziesiątkę zarówno dla Volkswagena (i wraz z nim Seata) jak i dla Forda. Mimo że samochody sprzedawano pod 3 głównymi markami, to portugalski zakład starał się jak mógł zaznaczyć swoją obecność: na niemal każdym elemencie znajdziemy logotyp fabryki: stylizowane litery "AE". Ciekawe, czy jeśli fabryka podzieliłaby los naszej fabryki w Nysie to czy ostatnie egzemplarze nie zjeżdżałyby z taśmy z właśnie tym logotypem (tak jak u nas Nysa Truck). Wszak powszechnie wiadomo, że sukces ma wielu ojców, ale porażka zawsze pozostaje sierotą.




O liftingu słów kilka

W roku 2000 postanowiono nieco odmłodzić wizualnie naszych bohaterów, jednocześnie nadając każdemu z nich odrobiny indywidualnego charakteru: Volkswagena upodobniono do Passata, Alhambrze dodano charakterystyczny dla ówczesnych Seatów "nosek", zaś Galaxy poddano kuracji odmładzającej w stylu New Edge zbliżając go wyglądem do Focusa. Zresztą po 2000 roku Ford coraz poważniej zaczął rozważać autonomię, od odmiennego designu nadwozia i wnętrza poczynając, a na zerwaniu współpracy w 2005 roku kończąc. Również Volkswagen zaczął dostrzegać negatywne skutki zbyt dużego podobieństwa Sharana do Alhambry, która to bardziej atrakcyjnymi cenami coraz śmielej przejmowała kolejne części rynkowego tortu (a klienci wiadomo - skoro nie widać różnicy to po co przepłacać). Dlatego też już w 2004 roku unowocześnił wizualnie Sharana zmieniając lusterka i tylne lampy nie skąpiąc przy tym chromu. A Alhambra? Do końca została ze swoim wyglądem, nawet wówczas gdy Walter de Silva dokonywał rewolucji designerskich w pozostałych modelach Seata. Kusić mogła jedynie ceną. Tyle w skrócie. Przejdźmy zatem do konkretów.

Od chwili liftingu w 2000 roku trudno już było pomylić portugalskie trojaczki. Każdy z nich upodobnił się nieco do innych modeli marki: Galaxy do Focusa, Sharan do Passata, Alhambra do Ibizy. Jeszcze ciekawostka: oprócz oczywistych różnic między VW, a Seatem czyli innym grillem i zderzakiem, Alhambra miała czarną obwódkę przednich reflektorów



Podobny poziom różnic obserwujemy także z tyłu. I choć z daleka już widać, że lampy w klapie Sharana i klapie Alhambry są całkowicie różne (mają też różne blendy), to po ich wewnętrznej stronie producent umieścił numer katalogowy wraz z opisem "Sharan Alhambra". Zatem zalecana uwaga przy doborze części - numer nie zawsze jednoznacznie określa dany detal. Ponadto niektóre wersje Seatów mogły występować również bez czarnych lister na bokach



Wewnątrz różnice pomiędzy Alhambrą a Sharanem zacierały się niemal całkowicie. O tym z jaką marką mamy do czynienia informował nas jedynie logotyp na kierownicy, niepozorny napis na radioodtwarzaczu i... kolor podświetlenia: niebieski w Volkswagenie i czerwony w Seacie (wszak marka pozycjonowana jest na sportową w Grupie). Ford poszedł już swoją drogą, co nie znaczy że lepszą, bowiem czarne przyciski o wyglądzie jak z mikrofalówki na srebrnym do niczego nie przystającym tle średnio wyglądały...



Jeszcze jedna drobna różnica: inne gałki, z korzyścią wizualną dla Sharana. Skromna cyfra 4 w kolorze czerwonym na gałce Alhambry oznaczała, że mamy do czynienia z wersją 4x4 (Alhambra 4)



Przyjrzyjmy się teraz każdemu modelowi z osobna


Volkswagen Sharan

Pierwszy prospekt wydano już w kwietniu 2000 roku. Jak to u VW bywa - prospekt premierowy cieńszy (24 strony). Wydanie wprowadzające miało za zadanie pokrótce przedstawić model, jego zalety i możliwości, bez zbędnego na razie wchodzenia w szczegóły. W kolejnym miesiącu w salonach pojawiło się już pełne 76-stronicowe wydanie z klejonym grzbietem niczym w książce. Oto wybrane strony tzw. "pełnego" prospektu








W 2000 roku jeszcze fotele miały pełne zagłówki. Od roku 2001 stosowano już zagłówki "ażurowe"










Zarówno to zdjęcie jak i potem jeszcze wiele innych używano jeszcze przez wiele lat, dokonując jedynie retuszów komputerowych, zgodnie z liftingiem samochodu










Kilka słów o automatycznej klimatyzacji w Sharanie. Występowały dwa rodzaje Climatronica: 1- i 2-strefowy. W obu przypadkach panel sterowania wyglądał tak samo. Różnicę można było dostrzec w podsufitce: wersja dwustrefowa miała nawiewy. W praktyce wersja z klimatyzacją jednostrefową nie miała drugiego parownika z tyłu więc całe wnętrze obsługiwane było przez ten z przodu. Efekt: w klimatyzacji dwustrefowej można ustawić na panelu temperaturę dla 2 i 3 rzędu siedzeń niższą (do 3 stopni C) od tej ustawionej dla kierowcy. Zwróćcie na to uwagę podczas zakupu, ponieważ handlarze bardzo często w ofertach piszą o klimatyzacji 2-strefowej, podczas gdy w sprzedawanym egzemplarzu jest jedynie 1-strefowa.




Jak już wspomniałem, aby nieco odbiec Alhambrze i uatrakcyjnić Sharana Volkswagen już w 2004 roku zdecydował się na lifting. kierunkowskazy z błotników przeniesiono do lusterek zewnętrznych (w ich miejsce montowano zaślepkę z nazwą wyposażenia danego egzemplarza), dodano chrom na przedni grill i do listew (w lepszych wersjach), a także diametralnie zmieniono tylne lampy. W kolejnym roku - 2005 - przyciemniono tylne szyby





Tu sobie edytor zapomniał przyciemnić szyby w wydaniu z 2005 roku




Od roku 2004 na plecach foteli zaczęto montować siateczkę na drobne przedmioty





Rok 2005 to oprócz przyciemnionych szyb także zmiana nazewnictwa poszczególnych wersji wyposażeniowych. Odtąd bazowy Sharan (nazwywany po prostu "Sharan") stał się Trendline, zaś dotychczasowy Trendline po 2005 roku nosił nazwę Sportline





Najbogatszą wersją w VW był zawsze Highline



Choć i ona nie uchroniła się przed typowo niemieckimi dziwactwami: nikomu nie było dziwne, że przy wszystkich swoich bajerach wersja ta mogła mieć zwyczajne regulowane manualnie lusterka. Tak było do 2003 roku



W modelu poliftingowym wersja Family była jedną z najuboższych (i zapewne jedną z najtańszych)



A lista wyposażenia dodatkowego mogła być długa (m.in. alarm, podgrzewana przednia szyba i przednie fotele, komputer pokładowy z dużym wyświetlaczem itd)



Na przestrzeni lat nieco zmieniły się też manetki tempomatu




Również i kratki przybrały w 2004 roku nieco inny kształt






Kolejnym interesującym porównaniem są prospekty wydane na rynek irlandzki (cóż za patriotyzm - "Sharan for Ireland") i brytyjski



Otóż - co bardzo rzadkie - w Wielkiej Brytanii listwy ozdobne malowano pod kolor nadwozia! Wielka szkoda, że nie zdecydowano się na tę modyfikację dla wszystkich pozostałych wersji




Dziś fotele zintegrowane z fotelikiem są bardzo w cenie. A sam kołnierz nierzadko oferowany jest w cenie całego fotela w wersji zwykłej. Tu popyt wciąż nie nadąża za podażą



Przykład, że nie wszystkie poliftingowe Sharany miały chromowane listwy



W Wielkiej Brytanii nie tylko kierownica była po innej stronie. Również i nazwy wersji wyposażeniowych były wyjątkowe tylko dla Wysp (litery zamiast pełnych nazw typu Comfortline). Bazowymi wersjami były S i SE.  Irlandia miała już nazewnictwo takie jak reszta Europy.





Irlandzki Trendline to w Anglii Sharan Sport (ten z malowanymi listwami pod kolor nadwozia)



Najbogatszą wersję w Wielkiej Brytanii oznaczano jako Carat. Dla Irlandii odpowiednika w postaci Highline niestety nie przewidziano



Tak wygląda czujnik deszczu



I jeszcze jeden rzut oka jak różna mogła być kompletacja samochodu w zależności od rynku. Jeszcze jedno westchnienie ile pracy przez cały czas miał edytor graficzny, by nadążać za wszystkimi zmianami. Chromowane relingi dachowe: do modelu Sharan to dziś bardzo chodliwy i przez to niestety drogi towar



Dwa ostatnie ogólne prospekty modelu Sharan: z 2007 i 2008 roku. Mimo, że okładki są różne, wewnątrz (podobnie jak w poprzednich wydaniach) wiele zdjęć powtarza się. Prospekty zaprezentuję wspólnie - w ten sposób będzie najlepiej pokazać ostatni lifting modelu przeprowadzony w 2008 roku. Jako, że auto jest już znane z każdej strony - poniżej obejrzycie wybrane strony



Na czym polega ostatni facelifting? Część tylnych lamp po 2008 roku była przyciemniana








A oto dostępne poziomy wyposażenia









Po obejrzeniu już wydań ogólnych, popatrzmy teraz na prospekty wersji specjalnych i limitowanych

Sharan Family
W 2001 roku stosowano jeszcze stary styl oznaczeń (napis nad przednim lewym reflektorem), lecz już z nową czcionką. Jak już wcześniej wspomniałem, wersja Family była jedną z najuboższych - mogła zatem być oferowana w atrakcyjnej cenie młodym rodzinom będącym jeszcze "na dorobku"




Sharan Cruise





W 2003 roku w wersji Cruise oferowano już inny model radiotwarzacza




Sharan Professional Paket




Sharan zasilany również gazem LPG. Wersja ta występowała tylko z 2-litrowym silnikiem benzynowym o mocy 115 KM



Sprytnie zakamuflowany wlew LPG: pod listwą ozdobną



Sharan Freestyle










Sharan Goal w Szwajcarii występował jako Sport & Fun. Chyba najpopularniejsza z limitowanych wersji przygotowanych dla tego modelu











Sharan Special






Sharan United to kolejna seria limitowana, obejmująca kilka modeli VW. Wydanie 10/07 prezentuje już Model 2008, a co za tym idzie auto ma już przyciemniane tylne lampy. 




W 2008 roku samochody "towarzyszące" zniknęły








Chrom pojawił się także i na klamkach




Sharan Exclusive - chrom, chrom, wszędzie chrom widzę!










Na koniec jeszcze rzut oka na takie same (lub podobne) okładki, jakie przez lata stosował VW




Seat Alhambra

Już od dwóch miesięcy klienci mogli zamawiać odmłodzonego Sharana i Galaxy, podczas gdy do salonów Seata (lipiec 2000) wjechała zmodernizowana Alhambra. Samochód ten pozycjonowano niżej od Sharana przez co i jego ceny były znacznie niższe. Z drugiej strony nijak nie odbiło się to na dostępnym wyposażeniu, więc ci co umieli liczyć a nie koniecznie chcieli brylować emblematem VW wybierali Alhambrę. Jak już na początku wspomniałem, praktyka ta okazała się strzałem w kolano i czym prędzej - już w 2004 roku Volkswagen kolejny raz odmłodził Sharana zostawiając Alhambrę w takim kształcie aż do zakończenia produkcji w 2010 roku. Jedyny lifting - bardzo kosmetyczny - wprowadzono od modelu 2006 (czyli 2 lata po liftingu w Sharanie). Wówczas napis "Alhambra" na tylnej klapie przeniesiono spod prawej lampy na środek, emblematy "S" na felgach zmieniły tło z czarnego na srebrne (obie zmiany objęły wówczas wszystkie modele Seata), a ewentualne oznaczenie silnikowe (np. "TDI") przeniesiono na przedni błotnik tuż pod kierunkowskaz. Jedyną zmianą jaka była wspólna z Sharanem to przyciemnienie tylnych szyb (boczne 2 i 3 rzędu oraz tylna w klapie)

Prospekty wersji jeszcze przedliftowej:



Prospekty z lat 2000-2002 występowały w komplecie z suplementem zawierającym dane techniczne i wykaz wyposażenia. Wydawano je w 2 wersjach: cieńszej zszywanej i grubszej z klejonym grzbietem (tak jak pełne wydania VW)















Podobnie jak u VW tak i tu używano stałego zestawu zdjęć, odpowiednio retuszowanego w miarę potrzeb. Polski prospekt jest cieńszy od wydania niemieckiego, ale wszystkie jego kartki (i okładka i wewnętrzne) to gruby lakierowany na wysoki połysk papier



Wskaźniki temperatury oleju i stopnia ładowania akumulatora nie były dostępne w podstawowej wersji. Tyle teorii. W praktyce mogło być różnie o czym świadczy mój prywatny samochód. Jest to podstawowa wersja Reference z dołożonymi wszystkimi możliwymi elementami wyposażenia jakie były dla tego poziomu dostępne (brakuje tylko skóry co akurat jest mi na rękę). Dlaczego ktoś po prostu nie wybrał z cennika wyższego poziomu wyposażenia, tylko dopłacał za każdy pakiet extra do wersji bazowej - nie mam zielonego pojęcia









Niemieckie wydanie jest grubsze. Oto dodatkowe strony, których zabrakło w edycji polskiej:






Oryginalna lodówka Elektroluxa wpisana w miejsce fotela to bardzo funkcjonalny dodatek dla osób, które lubią podróżować swoim środkiem transportu




Alhambra Casa
Wydanie niemieckie, luty 2001



Kultowy tekst z czasów denominacji złotego "Na stare, a ile to jest na nowe"? W Niemczech widać było podobnie



Alhambra Sport Edition
Wersja ta oprócz wielu dodatków montowanych seryjnie miała również utwardzone zawieszenie. Tu przykład Alhambry przedliftowej (czerwona z 2004 roku) i poliftowej (biała z 2006 roku)




Alhambra Kids
Odpowiednik Sharana Family





Alhambra Vigo




Alhambra Ecomotive
W tym prospekcie kapitalnie widać, jak w 2009 roku Alhambra odstawała już stylistycznie od ówczesnej gamy modelowej producenta, gdzie przykładowo Ibiza zdążyła zmienić się już dwukrotnie, podążając za stylistyczną modą.




Zauważcie, że na sam koniec produkcji Auto Europa zdecydowała się ujednolicić wygląd dodając Alhambrze lusterka z kierunkowskazami (zapewne ze względów kosztowych: po co utrzymywać z produkcji 2 typy lusterek, jak można jeden)




Z tyłu pojawił się dodatkowo emblemat Ecomotive




Rzut oka jeszcze na dodatki i akcesoria dostępny do modelu Alhambra











Urządzenie głośnomówiące zintegrowane z radioodbiornikiem i sterowane głosem, które do komunikacji z telefonem potrzebuje tylko Bluetooth`a - brzmi wspaniale. Szkoda tylko, że Polsce trafił się arogancki importer tego urządzenia, bo Parrot niestety nie jest niezawodny.



Tuner telewizyjny w samochodzie. To musi być dopiero bajer!





Ford Galaxy

Podobno warunkiem Forda w partycypacji w tym projekcie był zakaz sprzedaży portugalskich trojaczków w USA (byłyby konkurencją dla Aerostara). Skoro Amerykanie powiedzieli A, to czemu przy B dostali wysypki? Nie zdecydowali się wypić to piwo do końca z niemieckim partnerem i w 2005 roku odeszli ze spółki na rzecz swojego własnego projektu. Obecnie na rynku wtórnym Galaxy są dobrą alternatywą cenową dla Sharanów, szczególnie te w najbogatszej wersji Ghia. Bardziej atrakcyjny wygląd nadwozia niestety nie poszedł w parze z wnętrzem, gdzie kokpit wygląda jakby był pozsładany z przypadkowych części znalezionych w magazynie







O spójności stylistycznej tu nie może być mowy








Jednak jak ktoś się uparł montowano mu konsolę z VW














Felgi aluminiowe każdy z trojaczków miał swoje





Kalendarium

2000 - lifting Sharan, Alhambra, Galaxy
2001 - nowe "ażurowe" zagłówki siedzeń u wszystkich trojaczków
2003 (MY 2004) - lifting Sharana: kierunkowskazy przeniesione z błotników w lusterka, tylne lampy w nowym kształcie, w opcji chromowane listwy i grill
2005 - Sharan: przyciemnione tylne szyby
2005 - Galaxy: koniec produkcji
2005 (MY 2006) - lifting Alhambry: napis "Alhambra przeniesiony na środek klapy, oznaczenie silnika przeniesione pod boczny kierunkowskaz na błotniku, jasne tło emblematów na felgach, przyciemniane tylne szyby
2008 - lifting Sharana: przyciemniane tylne lampy
2009 - Alhambra otrzymała elementy Sharana z liftingu 2004: kierunkowskazy boczne przeniesiono w lusterka, a w miejscu dotychczasowych kierunkowstazów pojawił się emblemat z oznaczeniem wersji
2010 - Sharan, Alhambra: koniec produkcji


Polecam też wpis SHARAN I SPÓŁKA - CZĘŚĆ 1 (1995-2000)



Uff dobrnęliśmy do końca. Ten wpis powoli zaczynał śnić mi się po nocach. Przygotowywałem go od lutego. Zdjęcia, notatki, poszukiwania w Internecie i literaturze. I chroniczny brak czasu dla hobby. Już w zanadrzu mam pomysły na kolejne wpisy, więc wyczekujcie kolejnych publikacji.




PS. Wciąż poszukuję do kolekcji prospektów Seata Alhambry z lat 2006-2010. Jeśli ktoś ma podwójny i chciałby się wymienić, proszę o kontakt



10 komentarzy:

  1. Podziwiam ogrom włożonej pracy żeby to wszystko usystematyzować. Ja wybieram jednak Sharana.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kawał dobrej roboty - ja osobiście muszę z dwa razy wszystko przeczytać i jeszcze raz swój zakup przemyśleć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne opracowanie, mimo wszystko kupię Grand Espace :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Po co przepłacać?
    Kupisz Galaxy (do 2005r) i masz więcej tego samego za mniej, niż w Sharanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pod warunkiem, że nie przeszkadza Ci stary rocznik sprzed 2005...

      Usuń
  5. Mi najbardziej szkoda przedliftowych przełączników przy kierownicy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Szacun dla ciebie super hobby mamy oby tak dalej pozdro.

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny materiał , zgromadzona wiedza zasługuje na uznanie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam Sharana 2004r i mam przyciemniane tylne szyby

    OdpowiedzUsuń
  9. 2024 - Sharan wiecznie żywy i ma się super! 2.8 VR6 , auto ma 24 lata , uwielbiam nim jeździć.

    OdpowiedzUsuń