3 czerwca 2015

PRAGA - PAMIĘTA KTOŚ JESZCZE?

Czesi - cokolwiek byśmy o nich nie myśleli i jakie dowcipy nie opowiadali - w kwestii motoryzacyjnej mają od nas o wiele dłuższe tradycje i bogatszą historię. Wiemy o wspaniałych modelach Laurin & Klement (później Skody), Tatry, ale czy ktoś pamięta Pragę? Otóż ten nieco zapomniany u nas producent swą działalność rozpoczął już w 1907 roku, a w swym portfolio miał zarówno samochody luksusowe jak i pojazdy wojskowe, autobusy i terenowe ciężarówki. W Polsce znamy raczej te ostatnie, a w samych Czechach czy na Słowacji jeszcze są w ciągłej eksploatacji stare V3S i S5T. Dziś przygotowałem dla Was kilka prospektów tego producenta.


Praga V3S i S5T jak już wspomniałem do dziś są w ciągłej eksploatacji u naszych południowych sąsiadów, co może świadczyć o ich mało zawodnej konstrukcji i dobrych właściwościach terenowych. Również i w Polsce można było je spotkać, lecz Tatry były bardziej popularne. W komputerze zachowały się skany prospektów Pragi, które kiedyś były w kolekcji autoArchiwum

Pierwszy z nich to zestaw jednokartkowych folderów (z czarno-białymi zdjęciami) w kolorowej obwolucie (uwaga - obecnie na aukcjach, także i u nas w Polsce, sprzedawane są te pojedyncze kartki jako osobne foldery. Tymczasem powinny one stanowić komplet w tejże obwolucie). Format A5










Jednokartkowy folder w formacie A4



A tu 4-stronicowy prospekt Pragi S5T, z zabudową sklepu obwoźnego produkcji Karosy



Obecnie w kolekcji autoArchiwum jest jeden prospekt modelu V3S w wersji wozu asenizacyjnego. 






Obwoźne sklepy swego czasu były bardzo popularne w Czechosłowacji. Tu zabudowa (autorska firmy Praga) na podwoziu Skody 100.02 (później znanej jako Liaz)




Z początkiem lat 90-tych firma zauważyła swoją szansę wejścia w niszę ciężarówek o wszechstronnym zastosowaniu, niszę w której od lat królował niemiecki Unimog. Pierwsze egzemplarze modelu UV 80 wyposażano w kabinę Avia








Kolejne już wyposażano w kabinę własnej konstrukcji








Program produkcyjny firmy Praga to nie tylko ciężarówka UV 80, ale też skrzynie biegów






Prospekt prezentujący firmę Praga: jej historię i ówczesną ofertę.



Oprócz zdjęć skrzyń biegów w prospekcie są też dwa zdjęcia pojazdów: historycznej limuzyny...



...i UV 80



Jeszcze jeden prospekt z ofertą Pragi (wydany prawdopodobnie w 1980 roku). Obok opisu danej skrzyni, zamieszczono też zdjęcie pojazdu, w której dana skrzynia była montowana










Specyfikacje techniczne:






A na koniec, tym którzy śledzą Czytelnię od niedawna, polecam wpis o wyścigowej Pradze:

PRAGA R1 - CZESKI KANDYDAT DO WYŚCIGÓW LE MANS



4 komentarze:

  1. Ależ ta Avia-Unimog przekozacko wygląda! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Formalnie firma istnieje nadal, skupiając się na produkcji pojazdów stricte sportowych. Część odpowiedzialna za pojazdy użytkowe/terenowe/ciężarowe ostatecznie przestała istnieć wraz z upadkiem właściciela - spółki Intrall.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, International Truck Alliance był też właścicielem praw do naszego Lublinka i szczerze mówiąc zrobił przy nim fajną modernizację. DZT Tymiński tylko spaskudził wizualnie to auto... Mniejsza z tym. Ciekawostką jest fakt, że ostatni UV 80 z nową kabiną to był taki czeski odpowiednik Unimoga U300-U400, dorównujący mu w terenie i na drodze. Równie dobry. Aż żal że nie było szansy na rozwój, podobnie jak do naszego Unistara 844 "ktoś" przyłożył rękę... Takie pojazdy to ciągle deficytowy towar na rynku. Pozdrawiam! Piotr K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Modernizowali tak, by upodobnić do "konkurencji z drugiego narożnika hali", czyli LD100 - późniejszego (niedocenionego) Maxusa.
      Co do możliwości trudno mnie się wypowiadać. Unimog ma kilka asów w rękawie, jak choćby "elastyczną" ramę,a takiej UV80 nie dane mi było widzieć na żywo, tym bardziej w terenie (w przeciwieństwie do starego Zetora, po którego popisach szczęka dolna zwana żuchwą opadła mi z głośnym chlupotem w błoto).
      Nie wiem czy "ktoś", czy po prostu błędne decyzje zarządcze, czego na przykładzie FSO widać skutki (Daewoo zamiast VAG, zarządzanie zamiast produkcji). Z resztą, otym ostatnim pisał swego czasu Yosarian.

      Usuń