Oficjalna premiera następcy wysłużonego Renault 4CV odbyła się podczas salonu w Genewie w 1956 roku. Czterodrzwiowy sedan był wyposażony w niewielki silnik umieszczony z tyłu i napędzający koła tylne. Mimo marnych osiągów i wysokiej awaryjności dzięki umiejętnym zabiegom marketingowym odniósł rynkowy sukces i stał się jednym z najpopularniejszych ówczesnych samochodów. Renault Dauphine trafił również na polskie drogi.
Motor 21/1960 |
Zmiany spowodowane śmiercią Stalina i objęciem władzy przez Chruszczowa w pewnym stopniu otworzyły nasz kraj na zachód. Były widoczne nawet w Motorze, poświęcającym coraz więcej miejsca zachodniej motoryzacji, chociaż pomysł przywódcy ZSRR na indywidualną motoryzację raczej nie odpowiadał oczekiwaniom przeciętnego polskiego obywatela, marzącego o własnym samochodzie.
Motor 18/1960 |
W 1957 roku została podjęta decyzja o imporcie do Polski dużej partii włoskich i francuskich samochodów osobowych. Największą transakcją był zakup 300 sztuk Renault Dauphine, przeznaczonych dla górników. W kolejnych latach były sprowadzane również w celu dewizowej sprzedaży przez PKO, ale także za złotówki, przez Motozbyt.
Auto Moto Sport 7/1957 |
Auto Moto Sport 19/1957 |
Warto wspomnieć, że Renault Dauphine był reklamowany w Motorze. Reklamy motorowerów Jawa nie były niczym niezwykłym, ale reklama zachodniego samochodu to ewenement.
Motor 39/1959 |
Motor 28/1961 |
Nic tak nie napędza sprzedaży samochodów, jak sukcesy w sporcie motorowym. W 1958 roku Guy Monraisse pilotowany przez Jacquesa Fereta zwyciężył w Rajdzie Monte Carlo, prowadząc właśnie Dauphine. Było to spore wydarzenie i "mały rekord" - nigdy wcześniej nie wygrał tam samochód o tak małej pojemności silnika.
Małe Renault pojawiało się także na polskich oesach. W 1962 mistrzostwo Polski w klasie 3 (kategoria I do 850 cm3) zdobyli Adam Wędrychowski i Andrzej Zieliński, zmieniający się za kierownicą samochodu. Wprawdzie w swojej klasie rywalizowali z Syrenkami, ale regularnie zdobywali także dobre wyniki w "generalce". Niestety, podczas rozgrywanego w międzynarodowej obsadzie Rajdu Polski "skończyły się" panewki. Po zakończeniu sezonu Renówka trafiła na sprzedaż - ogłoszenie pojawiło się w Motorze.
Motor 40/1962 |
Motor 51/1962 |
Po przydługim wstępie pora na prospekty. Najpospolitszym wydanym w języku polskim jest jednokartkowy, dostępny także w innych językach.
Drugi polskojęzyczny prospekt z mojego zbioru to mała rozkładówka, będąca przedrukiem wydania francuskiego.
Podczas targów poznańskich w ręce dziennikarzy trafiały też prospekty w innych językach.
W moim zbiorze jest także wydana w języku polskim instrukcja obsługi.
Na potrzeby zachodnich salonów wydano oczywiście wiele prospektów Renault Dauphine. Np. jeden z najefektowniejszych:
Na koniec wróćmy do Dauphine w Polsce.
Motor 28/1961 |
Na pocztówkach z okresu PRL-u pojawia się często, ale przeważnie jest to samochód fotografa, M. Petruszki.
Bieszczady
Domaradz
Lesko (w tle)
Przeworsk
Rzeszów
Sieradz
Stalowa Wola
Wieluń
Zduńska Wola
Były też inne, np:
Szczecin, autor: W. Chromiński
Wadowice, autor: A. Ryttel
Warszawa, autor: Zbyszko Siemaszko (na pierwszym planie Wartburg "fotografa Warszawy")
Kończąc warto wspomnieć, że Renault Dauphine stał się m.in. bazą dla japońskiego Hino,
samochodu elektrycznego
a także ambitnego projektu holenderskiego
Autorem artykułu jest fogarty. Dziękuję!
Bardzo ciekawe (i unikatowe) materiały głównie dlatego, że w języku polskim. A swoją drogą dogrzebać się do ogłoszenia na auto Wędrychowskiego to świadczy o zapale autora.
OdpowiedzUsuńPiękne czasy, piękne zdjęcia przez które wspomnienia wracają wielu czytelnikom :)
OdpowiedzUsuń