Kolekcja autoArchiwum w przytłaczającej większości składa się z prospektów samochodowych. Jednak część zbiorów to książki, dokumentacje techniczne, a nawet rękopisy (podręcznik konserwacji nadwozia PF 126p opracowany przez OBR Bosmal). Wszystko to w duchu projektu zachowane zostaje dla przyszłych pokoleń. Wczoraj do Archiwum dołączyła specjalna przesyłka, w której były zaledwie 4 foldery plus... niemal 2 kg archiwalnej dokumentacji technicznej opatrzonej pieczęciami m.in. Motoimportu oraz Ministerstwa Transportu! Ciężarowe Tatry, Fiaty oraz Skody (także autobusy) - tymi pojazdami zainteresowane były władze PRL na przełomie lat 40. i 50., zaś w wyborze miały pomóc oferty. I to właśnie te dokumenty są teraz w autoArchiwum!
Taki "strzał" zdarza się niezwykle rzadko. Oryginalne dokumenty, które być może miały wpływ na decyzję władz i tym samym ukształtowały obraz polskich dróg we wczesnych latach PRL. Jeszcze jestem w trakcie ich studiowania, ale Wam już dziś chcę je pokazać. Specyfikacje techniczne, zdjęcia, rysunki, szczegółowe opisy. Wszystko oryginalne sygnowane pieczęciami, czasem także z odręcznymi notatkami. Popatrzcie zresztą sami:
Oprócz dokumentacji w paczce były też foldery. Zaledwie cztery, lecz nie mniej ciekawe
Dokumentacja techniczna dotyczy 3 marek: Tatra, Skoda i Fiat. Zapewne nie jest pełna, wiele w niej brakuje, niemniej jest z pewnością ważnym ogniwem w historii motoryzacji wczesnego PRL-u.
TATRA
Dokumentacja do konkursu ofert na wozy pożarnicze - tu dotycząca wozu typ ASC-16
Ten dokument trafił do kompletu zapewne przypadkiem: opis techniczny samochodu Tatra napędzanego gazem drzewnym. Dokument pochodzi z 1942 roku, kiedy Koprivnice nazywała się Nesselsdorf
SKODA
To jest bardzo interesujący dokument: oferta na dostawę autobusów Skoda 706 RO w specyfikacji dla polskiego rynku
Do oferty dołączony jest także rysunek techniczny pojazdu
Skoda oferowała też samochody ciężarowe - model 706 R. Tu ostał się tylko rysunek techniczny
Dodatkowo rysunki szczegółowe niektórych elementów pojazdu.
Każdy z nich opatrzony oryginalną pieczęcią
FIAT
Włosi również zaoferowali swoje ciężarówki. W komplecie oferty ze szczegółowymi opisami, danymi technicznymi oraz rysunkami. Całość w języku włoskim
No i na koniec czysta kartka papieru firmowego Ministerstwa Komunikacji - Centralnego Zarządu Motoryzacji
Wspaniałe! Gratuluję takich artefaktów. Chciałoby się jeszcze i jeszcze!
OdpowiedzUsuńGenialne, pozdrawiam Marcin
OdpowiedzUsuńo, ja lubię gdy mi się pokazuje różne rzeczy, szczególnie tajemnicze...
OdpowiedzUsuńNiesamowite, powiem więcej - bezcenne. Pozostaje tylko zzielenieć z zazdrości. Stawiam, że to fragmenty ze zbiorów Władysława Wieniawskiego, które wypływają także na allegro. Coś tam nawet udało mi się wygrać. Jak zdobyłeś ten kawał historii?
OdpowiedzUsuńZ pewnością ze wspomnianej kolekcji pochodzi opis techniczny Tatry napędzanej Holzgazem (jes pieczątka). Cała reszta?Nie wiem.
UsuńDokumentację mam od kolekcjonera, który zdobył całą paczkę literatury. Sobie zostawił prospekty, resztę zaoferował mi.
Swoją drogą mało brakowało, a dokumentacja o której dziś mowa mogłaby wyparować. Listonosz pomylił adresy i zostawił awizo komuś innemu. Ten ktoś udał się na pocztę i chciał odebrać przesyłkę. Szczęście, że pani w okienku wykazała się czujnością czekisty i nie wydała temu komuś przesyłki zaadresowanej do mnie...
@fogarty
UsuńMożesz coś więcej powiedzieć o tym Wieniawskim? Zaintrygowało mnie to. A te prospekty co dzisiaj poszły na Allegro, głównie ciężarówki za lat 50tych, to też z Jego zbiorów?
W moim zbiorze literatury mam pierwszą książkę z cyklu opisy techniczne samochodów z 1952 roku - autorem jest właśnie Władysław Wieniawski (http://zsm.16mb.com/temp/wieniawski.jpg). Jeden z prospektów, które wczoraj wygrałem też ma jego stempel biblioteczny.
OdpowiedzUsuń@fogarty
OdpowiedzUsuńA znasz może los tej kolekcji prospektów po Wieniawskim? Do kogo ona trafiła (handlarz, kolekcjoner), dlaczego wypływają poszczególne egzemplarze na allegro? Dużo tego było? Czy myślisz, że cos jeszcze wypłynie na allegro?
Niestety, nic więcej nie wiem. W zasadzie na nic z tej kolekcji wcześniej nie trafiłem.
UsuńTo może ja powiem ile wiem skoro temat został poruszony.
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu pojawiło się w zakamarkach allegro kilka aukcji z prospektami. W złej kategorii, praktycznie bez żadnego opisu, pobieżne zdjęcia większych ilości naraz. W sumie były chyba cztery aukcje - dwie mniejsze udało się wygrać mnie, były tam Tatry, Fiaty, Renault i kilka innych drobiazgów. Przekrój od lat 40. do 60., większość ciężarówek, autobusów i dostawczych. Trzecia aukcja była największa i to z niej pochodzą prospekty z aukcji kończących się od wczoraj na allegro - jak widać kupił na handel antykwariat. W czwartej aukcji wygranej przez kogoś jeszcze innego były polskie samochody - chyba prawie wszystkie dostawcze, pamiętam sporo Nysy.
Nie wiem, czy wszystko pochodzi ze wspomnianego zbioru. Jak już powiedziano, niektóre na pewno. Skąd to wszystko miał pierwotny sprzedający tego nie wiem. Nie był to nikt znany mi ze "środowiska" prospektowego.
Jako, że mnie niezbyt interesują dokumenty pokazane powyżej to za symboliczną kwotę przekazałem je dalej Jakubowi, bo wiem, że zrobi z nich dobry użytek. Dla siebie zostawiam prospekty. Generalnie rzeczy typu ciężarowe czy autobusy nie zbieram i miałem je również odsprzedawać, ale ostatecznie zaciekawiły mnie na tyle, że większość zostawiam.
Zajrzałem na Twoją stronkę - świetny zakup, gratuluję. Czy wewnątrz prospektów są jakieś stemple (np. biblioteki Motoimportu)? Jak możesz, daj linki do tych zakończonych aukcji. Swoją drogą ciekawe jest pochodzenie tego zbioru, może warto podpytać sprzedającego?
UsuńP.S. Już znalazłem te aukcje - po prostu niesamowite!
UsuńMógłbyś zarzucić numery tychże?
UsuńStempli w środku w tych moich nie ma. Na okładce chyba tylko dwa mają stempel Biblioteki Motoimportu - Fiat 1100 ELR i Tatra 27b.
UsuńTo te aukcje:
Usuń6797035770 6798216976 6797032627 6798194867 6798182594 6798178260
Wszystko za bezcen. Można się tylko zastanawiać, czy w detalu to kilka (nie sądzę) / kilkanaście tysięcy.
Antykwariat na największej aukcji zrobił niesamowity interes, jednak błędem było wystawienie wszystkiego na raz. Kilka tygodniowo dałoby większy zysk.
Wspaniałe rzeczy!
UsuńAukcje antykwariatu pokończyły się wczoraj - ponad 120 pozycji poszło za ponad 6200 zł, inwestycja zwróciła się osiemdziesięciokrotnie. Udało mi się zdobyć 29 pozycji plus jedną z aukcji Maćka, ale budżet wyraźnie nadwyrężyłem. Gdyby aukcje były rozłożone w czasie powalczyłbym o więcej, ale inni kolekcjonerzy zrobiliby tak samo. Antykwariat zyskałby więcej, my zapłacilibyśmy drożej, więc w sumie dobrze wyszło.
UsuńMaciek, jeśli znudzi Ci się prospekt nowej gamy Renault i Tarty z pieczęcią krakowskiego dealera, daj znać:)
Dzięki za wyczerpującą informację. Niekiedy jest tak, że historia prospektów jest co najmniej tak samo ciekawa jak one same :-) Pozdrawiam Marcin Litwinowicz
OdpowiedzUsuńPS. Kuba na pewno zrobi dobry użytek z otrzymanych materiałów.
Czy może ktoś wrzucić link do strony Maćka
OdpowiedzUsuńLink jest w podpisie Maćka.
UsuńNiesamowita kolekcja i takaż też cena, co świadczy o tym, że jak się ma szczęście i trochę poszuka to można trafić takie perełki. Generalnie ceny prospektów rządzą się swoimi prawami, niekiedy są dosyć dziwne, jak tez niektóre wystawione po kosmicznych cenach na allegro i na ebay (patrz kolega z Litwy, który sprzedaje średnie prospekty po cenach jak za bugatti chiron i co ciekawe nawet coś tam sprzedaje ;-)
OdpowiedzUsuń