22 stycznia 2016

PAMIĄTKI PO BABCI I DZIADKU - CZĘŚĆ 2: NASI ZA GRANICĄ

Jak starsi dobrze pamiętają Blok Wschodni to zupełnie inna rzeczywistość, aniżeli Świat Kapitalistyczny. Odrębności można było zauważyć chyba w każdej dziedzinie gospodarki. Nie inaczej było z rynkami motoryzacyjnymi w Polsce Ludowej, Czechosłowacji, NRD czy Związku Radzieckim. W przeciwieństwie do krajów Zachodu tu wszystkie fabryki samochodów były państwowe, skupione w Zjednoczenia (bądź ich odpowiedniki), a obywatele jeśli tylko mieli odpowiednio dużo oszczędności kupowali samochody jak popadnie, bo i tak za bardzo wyboru nie mieli. Stąd też materiały reklamowe wydawane na rynki wewnętrzne były rzadkością nawet wtedy. Po prostu były raczej gadżetem, niż narzędziem pomagającym w sprzedaży produktu. Inaczej nieco sprawa przedstawiała się w momencie eksportu (nawet w ramach Bloku). Oczywiście wciąż fabryki reprezentowane były przez narodowych eksporterów jako całość oferty, z tą różnicą, że materiały reklamowe w tym przypadku już miały określoną rolę: zachęty klienta zagranicznego do zapoznania się i zakupu pojazdów właśnie naszych, krajowych. I takimi właśnie materiałami dziś się zajmiemy.

Zgodnie z zapowiedzią z zeszłego tygodnia dziś druga część pamiątek po babci i dziadku naszego Czytelnika. Ci niezwykli podróżnicy może nie kochali, ale z całą pewnością lubili motoryzację. W skrzyniach i starych walizkach Pan Tomasz znalazł wiele prospektów i katalogów, także tych promujących polski przemysł.



Bardzo dziękuję Panu Tomaszowi za przekazanie ich do kolekcji autoArchiwum. Są to bardzo cenne materiały, dlatego też postanowiłem zaprezentować je szerszemu gronu - naszym Czytelnikom.

Zaczynamy od bardzo ładnie wydanego katalogu-czasopisma "Revue" z 1968 roku. Choć treść ma charakter i styl zbliżony do artykułów w czasopismach (choćby nawet rocznikach), to forma całości raczej przypomina katalog z ofertą polskiego przemysłu motoryzacyjnego. Wydanie w języku angielskim, 58 stron



Lakierowana okładka, klejony grzbiet...



Pierwsza kartka z cieńszego papieru iż reszta... Przyznam, że wyszło bardzo profesjonalnie i ładniej, niż niejeden zachodni prospekt z tamtych lat
















Wiele zdjęć znamy już z prospektów i innych publikacji reklamowych






Drobna wpadka drukarska...








Hmm, San H-100 jako nowy już wyglądał jakby miał za sobą przejechane kilkaset tysięcy kilometrów...





Krótki artykuł o polskich samochodach dostawczych w Związku Radzieckim







A tak prezentowały się wozy serwisowe naszych producentów






Mamy rok 1972 i pierwsze sukcesy Polskiego Fiata 125p. No, ale nie tylko Dużym Fiatem Polska stała. Niemieckojęzyczne wydanie prospektu prezentowało cały dorobek motoryzacyjny Polski Ludowej, w większości na ładnych kolorowych fotografiach. Mimo niewielkiej objętości - 12 stron - warto mieć to wydanie w kolekcji każdego miłośnika PRL-owskiej motoryzacji








Wizyta Prezydenta Francji na stoisku Pol-Motu






A oto zdjęcie z 29 października 1971 roku, na którym uchwycono moment podpisania umowy o zakup licencji na produkcję Polskiego Fiata 126p




Kolejne czasopismo muszę się Wam przyznać widzę pierwszy raz w życiu. "Polnische Maschinenindustrie" (Polski przemysł maszynowy) wydane przez WHZ-Polexportpress z Warszawy prezentowało osiągnięcia i produkty polskich fabryk różnego rodzaju sprzętu. Sądząc po napisie na okładce wydawane ono było po angielsku, niemiecku i rosyjsku. Tu akurat mamy wydanie po niemiecku, które ukazało się w 1973 roku (numer 24/73). Właściwie w całości pismo to poświęcone jest polskim samochodom osobowym, ciężarowym i autobusom. Uwagę zwracają też niecodzienne (artystyczne) reklamy Pol-Motu. Jest ono też dość obszerne: 42 strony pełne zdjęć, reklam z epoki i tekstu


































Kolejne czasopismo - Polski eksport-import (nr 5/72) - prezentuje po trochu coś z każdej branży, jaką chcieliśmy się pochwalić. Samochody, zabawki, domy z wielkiej płyty, statki i wiele innych. Również i tu wydawcą był warszawski WHZ-Polexportpress. 













Tak właśnie powstawały nasze miasta









W tamtych czasach popularnym gadżetem były pocztówki. Zarówno takie tradycyjne jak i dźwiękowe. Wydawano je przy wielu okazjach. Tu zestaw pocztówek prezentujących ciężarówki Star





Foldery Polskiego Fiata 125p Kombi. Wydano je w wielu językach i dystrybuowano w wielu krajach Europy Zachodniej



Na koniec gruby katalog narzędzi warsztatowych.




Wśród wielu różnych specjalistycznych kluczy, urządzeń diagnostycznych czy podnośników uwagę przyciąga myjnia automatyczna...



...i przyczepka do holowania



To była część 2, ostatnia. Raz jeszcze dziękuję Panu Tomaszowi za przekazanie tych materiałów na potrzeby projektu autoArchiwum





6 komentarzy:

  1. Gratuje. Bardzo fajne wydania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe materiały i wydane na wysokim poziomie jak na ówczesne czasy. Mam jeszcze takie ogólne pytanie do czytelników, czy może widział ktoś, słyszał lub ma prospekt Poloneza Coupe tej wersji trzydrzwiowej, czy było coś takiego w ogóle wydane, ewentualnie moze była ta wersja w jakimś ogólnym prospekcie Poloneza, może ktoś coś wie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polonez Coupe i Polonez 3-drzwiowy to nie to samo (wersje różnią się kilkoma szczegółami). Zdjęcie 3-drzwiowego Poloneza można znaleźć w prospekcie FSO wydanym w 1982 roku. Można o zobaczyć we wpisie pt. WSPOMNIENIE FSO

      Usuń
  3. Z tego co wiem nigdy nie został wydany oddzielny prospekt Poloneza Coupe.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam. Czy planuje pan w najbliższym czasie post o Volvo? Pytam ponieważ nie chciałbym robić pod postami dotyczącymi innych marek spamu, a tak jak obiecałem chciałem przedstawić co do mnie przyszło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, na tę chwilę nie mam takich planów. Marcin pracuje nad kolejnym wspaniałym wpisem (ale nie o Volvo jak się orientuję), a ja ściągam prospekty Sharanów i Alhambr, o których być może coś napiszę

      Usuń