7 lipca 2015

TAM GDZIE EKOLOGIA NIE PRZESZKADZA KOCHAĆ STARYCH SAMOCHODÓW

Już od jutra przez najbliższe 4 dni na Podbeskidziu będzie wielkie święto klasycznej motoryzacji z nieodłącznym sportowym duchem rywalizacji. Mowa oczywiście o 38. Międzynarodowym Beskidzkim Rajdzie Pojazdów Zabytkowych. Jest to jedna z najbardziej prestiżowych tego typu imprez w naszym kraju, która przyciąga uczestników nie tylko z Polski, ale też z wielu krajów europejskich. W ogóle rajdy samochodów zabytkowych zdobywają w Polsce coraz większą popularność, skutecznie wypierając statyczne zloty i pikniki. Nierzadko organizowane są także i w pełni amatorskie imprezy opierające się jednak o zasady profesjonalnych rajdów, gdzie oprócz znajomości takich narzędzi jak itinerer uczestnicy muszą wykazać się zarówno zręcznością jak i kulturą jazdy. To połączenie przyjemnego z pożytecznym wspaniale promuje bezpieczną jazdę oraz szacunek do starych samochodów, zbudowanych i odrestaurowanych z niemałym trudem. Wystawy, zloty, rajdy - to nasze sposoby na spędzenie kilku chwil wśród oldtimerów. Finowie mają jeszcze jeden: Cruising, i o nim chciałem dziś napisać kilka słów.


Długo myślałem, jakie polskie słowo byłoby najbardziej odpowiednim dla Cruising. Ni to konwój, ni wycieczka. Umówmy się, że Cruising w dzisiejszym wpisie pozostanie cruisingiem. 

Cruising to wspólna spokojna jazda swoim ulubionym pojazdem. Tempo - wycieczkowe, wręcz powiedziałbym "niedzielne". Cruisingi odbywają się w 20 miastach w całej Finlandii, w jednym raz w sezonie, w innym raz na miesiąc, a gdzie indziej jeszcze częściej. 

Na przykład w Nokii lub Tampere cruisingi odbywają się po z góry ustalonej trasie wokół miasta. W innych miastach krótka trasa ma swe zakończenie na jednym z lokalnych parkingów, gdzie uczestnicy - ludzie, którzy znają się już jak łyse konie - spędzają z sobą czas aż wszystkim się znudzi. Podstawą sukcesu cruisingów jest dobrowolny i bezpłatny udział. Po prostu przyjeżdżasz w umówione miejsce o umówionej porze i do przodu!


Zdjęcie pochodzi ze strony www.kolumbus.fi/nokiacruising


Jednym z najbardziej znanych cruisingów jest ten organizowany w stolicy kraju: w Helsinkach. To już nie jest tylko spotkanie towarzyskie lokalnej społeczności. To impreza, na której pokazują się najlepsi, impreza na którą zjeżdżają się turyści z prawie całej Finlandii. Cruising w Helsinkach odbywa się w każdy pierwszy piątek letnich miesięcy, a głównym punktem programu jest spotkanie uczestników na głównym rynku. 























Historia helsińskiego cruisingu sięga aż lat 70-tych, kiedy lokalni wielbiciele samochodów amerykańskich w weekendowe wieczory jeździli sobie wokół miasta zatrzymując się na kawę na stacjach benzynowych znajdujących się akurat na trasie. Bardzo szybko amatorska impreza przerodziła się z wydarzenie, o którym pisały lokalne gazety. Skutkiem tego 2 czerwca 1982 roku odbył się pierwszy oficjalny cruising, z udziałem mediów i... widzów, którzy zebrani na stacji benzynowej Union Porkkalankatu mogli podziwiać ponad 50 załóg. W przeciągu wielu lat od tamtego czasu cruising ze zorganizowanego "konwoju" przerodził się w "piknik" na rynku i w przylegających do niego uliczkach. Każdego miesiąca na rynku pojawia się setki klasyków, a już tylko nieliczna grupa okrąża Helsinki, tak jak dawniej. Tak oto powstała niespotykana w innych miastach Europy atrakcja turystyczna, i nikomu w tak ekologicznej Finlandii nie przeszkadzają stare samochody w centrum miasta. Miasto przyjazne ludziom, ludzie przyjaźni samochodom!









 







 
















Tu pewna para przyjechała sobie traktorami - ona mniejszym on większym




Rynek główny w Helsinkach jest usytuowany na nabrzeżu. Bonusem zeszłotygodniowego cruisingu był amerykański niszczyciel, który zawinął do portu na kilka dni




3 komentarze:

  1. Zawsze zadziwia mnie miłość skandynawów do amerykański aut. Na powyższych zdjęciach 80% to samochody ze Stanów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cruising po polskiemu to POM czyli Powolny Objazd Miasta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za wyjaśnienie! Wydaje mi się, że chyba nawet kiedyś raz słyszałem to określenie

      Usuń