Jaki samochód jest najsławniejszym busem w Polsce? To Złomnikowe Suzuki Carry. Samochód tak wpisał się w Internetowy krajobraz oldtimerów, że wystarczy powiedzieć Carry, a wszyscy wiedzą o czyim samochodzie mowa. "Carry" to odpowiedź na większość pytań w komentarzach, a pewnie gdyby się dało odmieniane byłoby przez wszystkie przypadki. Mało kogo interesuje, że Właściciel ma również Peugeota 106, Toyotę Starlet czy Daihatsu Cuore. Złomnik to Carry, Carry to Złomnik! Swoją drogą ciekaw jestem, czy fenomen popularności Złomnikowego kei-cara przełożył się na zwiększone zainteresowanie tym modelem na rynku wtórnym. Jeździć Carry, takim jak ma Złomnik, to musi być lans. Postanowiłem ściągnąć do kolekcji prospekt tegoż wozu. Szwajcarski!
Złomnik często podkreśla słabe wygłuszenie samochodu i związany z tym niski komfort jazdy. Ale skoro nawet i Szwajcarzy kupowali Carry to widocznie nie było tak źle. W końcu, tak jak powtarzają to handlarze, w Szwajcarii samochody są lepsze, a producenci specjalnie używają najlepszej blachy do wyprodukowania egzemplarzy przeznaczonych do alpejskiego kraju ;-)
Prospekt nie jest zbyt obszerny. Ma ledwie 4 strony, ale trzeba przyznać, że na tak ograniczonej przestrzeni importer zawarł niemal wszystkie istotne informacje na temat tego modelu. Niczym 7 osób w Suzuki Carry, mniejszym od współczesnego Fiata 500. Do kolekcji autoArchiwum trafił prospekt włoskojęzyczny, identyczny jak wersja francuska. Czy była też wersja niemieckojęzyczna? Nie wiem.
Witam! Drobne uzupełnienie: firma Suzuki publikowała często w Szwajcarii identyczne prospekty we wszystkich trzech językach urzędowych, czyli po niemiecku, francusku i włosku. Także i ten katalog Carry dostępny był w wersji niemieckojęzycznej, ale pozostał tym razem w mojej kolekcji... ;-) Paweł
OdpowiedzUsuń