23 lipca 2014

OSTATNIE TYLNOSILNIKOWE SKODY

Kontynuując niedawny wpis o Skodzie 742 - SKODA 105/120 - LEPSZA I BEZPIECZNIEJSZA - przechodzimy do jej drugiej generacji oznaczonej literą M. Skoda 742 M na rynku pojawiła się w 1983 roku wyglądem próbując dogonić konkurencję. Samochód otrzymał zderzaki z tworzyw sztucznych, prostokątne bądź trapezowe przednie reflektory (w zależności od wersji) z dużymi kierunkowskazami, a tyle poziome lampy znane z modelu Garde montowano już we wszystkich wersjach. W kwestii mechanicznej zmienił się gaźnik (nowy to Jikov SEDR) oraz rozstaw kół z przodu i z tyłu (od tej pory poprzednia generacja nazywana była potocznie "užovky"). Samochody te były tak popularne, że przez pewien okres produkowano je równolegle z o wiele nowocześniejszym modelem Favorit i co równie ciekawe swoich nabywców znajdowały także w Kanadzie! Dziś zaprezentuję Wam zbiór prospektów i folderów Skody 742M i jej pochodnych 746 (wersje 135/136) oraz 747 (ostatnie generacje modelu Rapid).


Na pierwszy rzut oka zauważyć można dwa rodzaje przednich reflektorów: prostokątne i większe trapezowe. Pierwsze z nich montowane były w najsłabszych wersjach 105, choć występowały także w 120 eksportowanych przykładowo do Austrii i Kanady. Reflektory trapezowe zaś występowały w niektórych 120-tkach i "topowych" 130-tkach oraz Rapid. Oznaczenia modelu pozostały takie same jak dla poprzedniej generacji: liczba oznaczała pojemność silnika (105 - 1l, 120 - 1,2l, 130 - 1,3l), a litery poziom wyposażenia (najuboższy L, później GL, GLS). Wersja 120 LS miała mocniejszy silnik (58 KM, zamiast 50 KM).  Eksportowe wersje miały oznaczenia jeszcze inne, ale o tym za chwilę.

105 L




105 LUX - wersja brytyjska




120 L














120 L5 - wersja francuska z pięciobiegową skrzynią 




120 L Five - wersja brytyjska z pięciobiegową skrzynią




120 LS






120 LSE - wersja brytyjska




120 GLS - wersja kanadyjska.





120 GLS - wersja fińska ze spryskiwaczami przednich reflektorów i deską rozdzielczą z modelu Rapid!





Rok po premierze zmodernizowanej Skody przyszedł czas na mocniejszy silnik z nieco większą pojemnością - model 130 L. Wyposażony on był w silnik o pojemności 1289 cm³ i mocy 62 KM. Silnik ten wywodził się w prostej linii z wyczynowej jednostki montowanej w Skodzie 130 RS i przetrwał z pewnymi modyfikacjami osprzętu aż do zakończenia produkcji modelu Felicia. Tylne zawieszenie zaadaptowane zostało z modelu Rapid. Również i deska rozdzielcza 130-tki była taka sama jak w wersji coupe (Garde, później Rapid), z tą różnicą, że ozdobny pas nie był srebrny, a czarny. W 1986 roku gamę poszerzono o najbardziej luksusowy model 130 GL











A tu dość ciekawy folder: na zdjęciach przedstawia Skodę 136, a dane techniczne przedstawiają model 130 L. Widać pomyłka edytora (grafika?) została "zamaskowana" oryginalnym przyklejeniem dodatkowych nalepek z oznaczeniem modelu 130 L




No właśnie - o co chodzi z wersjami 125, 135 i 136? Otóż wersje 125 i 135 miały silniki przystosowane do spalania benzyny bezołowiowej. Natomiast wersja 136 była najmocniejszą (62 KM, zamiast 58 KM), gdzie niektóre egzemplarze były przystosowane do spalania benzyny bezołowiowej, a niektóre nie. Uwaga: formalnie Skody 135 i 136 to była już kolejna generacja oznaczona symbolem 746! Jakby tego było mało w niektórych krajach (np. Austrii) w sprzedaży były Skody 135 GLi wyposażone w trójdrożny katalizator z sondą Lambda i silnikiem z jednopunktowym wtryskiem paliwa




Skoda równolegle z sedanami wytwarzała również wersję coupe, nazwaną już jednolicie na wszystkich rynkach jako Rapid. Oznaczenie wciąż pozostawało takie jak dla modelu Garde, czyli 743. Samochód początkowo wyposażany był w silnik 130 (pierwsze egzemplarze były też dostępne z silnikiem 120), później gama poszerzyła się o silniki 135 i 136, jednocześnie zmieniając oznaczenie modelowe na 747. Oczywiście Skoda nie byłaby sobą, gdyby nie nabałaganiła i w takiej trywialnej sprawie. Na niektórych folderach auto nosiło oznaczenie jako Skoda R Coupe, Coupe 130 R, a na tabliczkach znamionowych 130 G. Rapid od wersji sedan różniło się dokładnie tymi samymi elementami jak Garde (m.in. bardziej pochylona szyba, lżejsza maska, całkowicie inne drzwi, tylne błotniki i klapa silnika). Także mimo ujednolicenia tylnych lamp, auta wciąż różniły się tylnym pasem, gdzie Rapid miał bardziej "uwypuklone" przetłoczenie pasa nad zderzakiem. Wnętrze w zasadzie nie uległo zmianie w stosunku do wcześniejszego Garde, choć należy wspomnieć o kwadratowych zegarach w późniejszych egzemplarzach modelu Rapid (stosowanych również w najbogatszych 130 GL i 136). Model Rapid był najdłużej produkowaną Skodą z silnikiem umieszczonym z tyłu i mimo ugruntowanej pozycji na rynku modelu Favorit, Rapid wciąż był w ofercie



Pierwszy prospekt modelu Rapid wydany dla rynku holenderskiego









Rapid z kierownicą po prawej stronie




"Międzynarodowy" folder wydany przez czechosłowacki Motokov. Tu w języku francuskim




Brytyjski folder modelu Rapid Coupe - zwróć uwagę na poliftowy grill, montowany w ostatnich latach produkcji zarówno w coupe jak i w sedanie




Austriacki folder Skody 135 Ri Coupe wyposażonej w trójdrożny katalizator i silnik z jednopunktowym wtryskiem benzyny




W Wielkiej Brytanii w ofercie była również wersja Convertible, którą można było sobie również wykonać samemu, zgodnie z folderem wydanym przez brytyjskiego importera Skody! Jeśli kotś chcial pozostać przy zamkniętym coupe mógł sobie zmodyfikować silnik, bądź zawieszenie. Ciekawe czy utrzymana była w takich wypadkach gwarancja na samochód?






Oprócz pojedynczych folderów prezentujących konkretną wersję, wydawane były też prospekty zbiorcze, dzięki którym potencjalny klient miał obraz na całą gamę wersji wybierając dla siebie tę najbardziej odpowiednią. Tego typu prospekty wydawane były zarówno przez centralę AZNP, eksportera Motokov, jak i lokalnych importerów. Czasem prezentowana gama dotyczyła tylko sedanów, czasem i sedanów i coupe, a były też co najmniej 2 prospekty wydane przez AZNP, gdzie w miarę szczegółowy sposób można było zapoznać się z rajdową 130 LR. Przejdźmy zatem do prezentacji prospektów zbiorczych

Zaczniemy od niemieckiego prospektu (wydanego w 1984 roku staraniem niemieckiego importera Semex), gdzie w ofercie równolegle do poliftowych sedanów jeszcze była 120 Garde (tu już pod nową nazwą Coupe Rapid)





Holenderski prospekt prezentujący gamę sedanów (brak roku wydania). Jego okładka jest taka jak pierwsza strona folderu Skody 130, stąd zalecam czujność przy poszukiwaniach by nie przegapić któregoś z nich









Niestety, w przeciwieństwie do prospektu gamy sedanów, holenderski prospekt zbiorczy prezentujący i sedany i coupe był bardzo skromny





W Wielkiej Brytanii w salonie Skody można było oficjalnie nabyć również wersję cabrio przygotowaną na bardzie coupe - nosiła ona nazwę Skoda 130 Rapid Cabriolet. Niestety brakuje roku wydania tego prospektu, ale zaprezentowana wersja 105 S pozwala sądzić że były to pierwsze lata produkcji modelu 742M

















W 1985 roku centrala AZNP wydała gruby katalog prezentujący w bardzo szczegółowy sposób pełna gamę modelową. "Książeczka" mimo niewielkich rozmiarów (format bliski A5) jest jedną z najważniejszych pozycji w kolekcji każdego kolekcjonera specjalizującego się w Skodach, bądź ogólnie samochodach z krajów socjalistycznych. W żadnej innej publikacji nie znajdziemy tyle rysunków, zdjęć i szczegółowych opisów nieskażonych domysłami autora piszącego niezależne publikacje. I co najważniejsze: ten prospekt wraz z późniejszym (z roku 1987) są jedynymi, w których nie tylko pokazano zdjęcie rajdowej 130 LR, ale również ją opisano


























Wspomniany już katalog z 1987 roku miał większą objętość i wydany był w formacie A4. Wewnątrz zamieszczono inne zdjęcia, lecz koncepcja się nie zmieniła. Poniżej przykładowe strony prezentujące rajdową 130 LR






Fiński importer zaś wydał 4-stronicowy prospekt z czarno-białymi zdjęciami. Jest on o tyle cenny, że prezentuje Skody z obowiązkowymi w Skandynawii spryskiwaczami przednich reflektorów, a także niedostępną nigdzie indziej wersję 130 LX




Na koniec już w ramach ciekawostki mały folderek wydany w Holandii prezentujący akcesoria i dodatki





Gama kolorystyczna z 1984 roku



6 komentarzy:

  1. 135 Ri Coupe nie wiedziałem, że cos takiego istniało. Genialny wpis.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny model. Mój ojciec ma taka, odbrze zachowaną. Jedyne co musiał zmienić to opony sobie feuvert ściągnął bo jak kupował to auto to sie ledwo trzymały w całości a tak ogryginał, nawet silnik wciąż praży.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny artykuł, ale niestety jest trochę błędów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super artykuł , szacunek dla autora. co do błędów jest jeden odnośnie mocy silników wersji ' R ' - w rzeczywistości była ona odrobinę wyższa ( usprawiedliwione bo w prospekcie też jest to nie uwzględnione ) . Niestety zawsze znajdzie się polak - cebulak co pozazdrości i wytknie... pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń