9 czerwca 2014

STREIT - BEZPIECZNE POJAZDY Z BLISKIEGO WSCHODU

Bliskowschodni rynek motoryzacyjny to wciąż egzotyka dla wielu sympatyków światowej motoryzacji. Raz po raz słyszy się o kolejnych super drogich samochodach zakupionych właśnie przez jakiegoś szejka, albo ogląda młodych Arabów podczas niebezpiecznych zabaw na drodze, nierzadko kończącymi się kraksą. Zdobycie arabskich prospektów samochodów tam importowanych łatwe nie jest, a co dopiero pojazdów tam wyprodukowanych! Streit Group, której katalog dziś prezentuję, co prawda nie jest producentem własnych samochodów, ale jest specjalistą od opancerzania już gotowych pojazdów. Popatrzmy zatem na limuzyny, terenówki i ciężarówki, którym nie straszna jest broń palna.



Streit Group to firma zajmująca się od 1996 roku kompleksowym opancerzaniem limuzyn, samochodów terenowych dla wszelkiego rodzaju służb (także dla misji pokojowych) oraz pojazdów ciężarowych na potrzeby wojska. Choć wywodzi się ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, swoje fabryki ma też w Rosji, Kanadzie i USA. 


Katalog dziś opisywany wydany został w 2011 roku w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Na 108 stronach firma prezentuje prawie wszystkie swoje pojazdy zamieszczając przy każdym z nich krótki opis. Matowa okładka przyozdobiona została różnymi motywami wydrukowanymi przezroczystym lakierem, a logotyp firmy i tytuł katalogu są wytłoczone i pomalowane srebrną farbą.

W galerii prezentuję pojazdy z wybranych stron katalogu:



































Prospekt jest też przykładem częstego błędu popełnianego podczas wysyłki tego typu literatury. Wiele osób bowiem uważa, że jeśli katalog jest gruby, to nie są potrzebne jakiekolwiek usztywnienia koperty na czas wysyłki. Skutek jest widoczny na tym zdjęciu:


7 komentarzy:

  1. no faktycznie niektóre modele całkiem "egzotyczne" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Egzotyczny jest prospekt. A Pojazdy takie sobie. Są ciekawsze opancerzenia (jak np. Audi A6 oferowane przez firmę z Jordanii: http://autoarchiwum.pl/displayimage.php?album=488&pid=8364#top_display_media)

      Usuń
  2. Zawsze jak otwieram autoarchiwum to zastanawiam się, czy będzie prospekt współczesny, czy jakiś stary. Wydaje mi się, że odbiorcy autoarchiwum w zdecydowanej większości to miłośnicy starych aut, czytelnicy takich wydawnictw jak Classicauto, Automobilista, blog złomnik itp. Tych ludzi raczej zupełnie nie interesuje współczesna papka motoryzacyjna. Z drugiej strony ci co lubią auta współczesne na pewno nie korzystają z czegoś tak niszowego jak autoczytelania a już na pewno nie zbierają żadnych prospektów. Mając tak ciekawą kolekcje prospektów proponuję, aby zdecydowanie więcej prezentowanych było starych, ciekawych i po prostu, co być może najistotniejsze, kolekcjonerskich prospektów, zamiast współczesnej „papki”. Myślę, że tylko takie sprofilowanie bloga pozwoli zdobyć powiększające się grono wiernych i stałych czytelników oraz rozpropagować super hobby polegające na zbieraniu prospektów. Prospekt, żeby był ciekawy nie musi być drogi, może być za 5 euro, ale musi mieć to coś. Prezentowanie jednego dnia starych Tatr a drugiego jakiś pancernych niewiadomo co z bliskiego lub dalekiego wschodu albo zdjęć pendrajwów to mim zdaniem nie jest dobry pomysł. To tak jakby Automobilista pisał o starych DKW i nowym Audi A4 jednocześnie – nikt by tego nie kupił. Prezentowanie wszystkiego jak leci nie ma sensu. Moim zdaniem w każdym zbieractwie niezbędne jest selekcjonowanie, oddzielenia ziarna od plewu – i tego trochę mi brakuje na Twoim bolgu. Zdecydowanie trzymam kciuki za sukces autoarchiwum a mój głos krytyczny proszę potraktować z przymrużeniem oka.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja myslę, że nowe też może być ciekawe, jak na przykład ten wpis. I pisze to zagorzały miłośnik staroci :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za Wasze opinie! Są one bardzo cenne, ponieważ dzięki nim łatwiej mi kształtować tematykę. Czytelnia pisana jest dla Was drodzy Czytelnicy stąd też priorytetem są tematy trafiające w Wasze gusta.
    Jakiś czas temu przeprowadziłem ankietę na fanpejdżu na Facebooku pytając się czy tematyka ma dotyczyć prospektów, jako takich, czy ma opowiadać o samochodach za pomocą prospektów. Zdania były podzielone, a odpowiedzi można było podzielić praktycznie po połowie. Przy okazji odpowiedzi Czytelnicy dołączali swoje opinie, wśród których były głosy za pojazdami zabytkowymi, ale też współczesnymi (dlatego też powstał wpis o m.in. Renault Scenic). W poniedziałki wpisy opowiadają o pojazdach azjatyckich, a przecież Azja to nie tylko Japonia :-)

    Zachęcam Was o wyrażania swoich opinii tak często jak tylko macie ochotę, przez komentarze, wiadomości prywatne, fanpejdża itp

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jestem fanem samochodów od początku lat 90, starsze prospekty, pomimo iż są ciekawiej wydawane od tych najnowszych bo nie było takiej techniki komputerowej, to mniej mnie interesują - za wyjątkiem polskich produktów. Zobaczyć bym chciał szerzej tą książkę o A8 najnowszą, BMW 750/i/iL, 7 z 90, 92 i 93r., 7 z 95 z USA, Mercedes G do użytku wewnętrznego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O BMW Serii 7 jest właśnie planowany wpis. Do Mercedesa G się przymierzam (oczywiście będzie też zaprezentowany prospekt Vorteile), a książka o A8 pojawi się wkrótce jako Szybka Wrzuta

      Usuń