11 kwietnia 2014

TRZY FOLDERY SYRENY


Prospekty Syreny należą do jednych z najdroższych i najbardziej poszukiwanych. Zazwyczaj plasują się w granicach 150-200 zł za sztukę. Niewątpliwie duży wpływ na ten stan rzeczy był lokalny charakter tego samochodu i brak jego eksportu. Co więcej, były to czasy kiedy popyt przewyższał podaż, więc teoretyczne nie było najmniejszej potrzeby wydawania jakichkolwiek materiałów reklamowych o Syrenie. Jedynie chyba prospekty Stara 20 są równie poszukiwanymi i drogimi, co prospekty Syreny. Mowa oczywiście o prospektach powojennych. Raz po raz na aukcjach pojawiają się foldery FSO Syreny (rzadziej jako FSM) wzbudzając duże zainteresowanie.


Na początek jednostronny folder wydany dla Motozbytu (w tej serii wydano też folder FSO Warszawy M-20 oraz Mikrusa, którego można zobaczyć tutaj). Samochód tani i oszczędny, więc folder też taki musiał być: nieduży (format A5), papier gazetowy, a druk tylko w jednym kolorze. Dość spory nakład - 50 000 egzemplarzy - nie przełożył się na popularność folderu i jest on dziś już praktycznie niespotykany. Interesujący jest fakt, że folder nie zawiera oznaczenia modelu, a jedynie sam napis Syrena. Jak wiemy pierwsze Syreny (w domyśle model 100) nie miały dodatkowych oznaczeń. Na zdjęciu jednak można zauważyć niektóre elementy wprowadzone do modelu 101...



Drugi prospekt - FSO Syreny 102S - jest nie mniej interesujący i równie cenny. Wydany został przez Spółdzielnię Pracy "Znak", tą samą, która wydała przedstawiony wcześniej folder, jednak w tym wypadku zastosowano papier kredowy, a na okładce zamieszczono kolorowe zdjęcie. Zresztą i samochód był wyjątkowy - wersja 102S miała dwubarwne nadwozie i większy silnik o pojemności 992 cm³ pochodzący z Wartburga. Ciekawostką jest to, że egzemplarz tego prospektu ma standardowy grill identyczny jak dla modelu 102 (zamiast grilla z pionowymi żebrami dedykowanego właśnie do modelu 102S).





Trzeci folder Syreny przedstawia model R20 produkowany już przez bielską Fabrykę Samochodów Małolitrażowych. Jest to wydanie z 1975 roku.




Jako ciekawostkę w kolekcji autoArchiwum znajdziemy także oryginalną książkę gwarancyjną z roku 1980, w dodatku nigdy nieużywaną! 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz