26 kwietnia 2014

NOWOŚCI W ARCHIWUM #8


Ostatnie 2 tygodnie przyniosły zarówno nieco nowości, jak i wspomnienie minionych lat. W sumie 28 prospektów i jedna książka. Pewną osobliwością była przesyłka duńska. Jej zawartość to prospekty samochodów w wersji ciężarowej również takich, o których by nam się nie śniło: Mercedes GL, A-Klasa czy Ford S-Max i Zafira Tourer. I myliłby się ten, kto powie że widok normalny, bo kratki u nas montuje się w też Bentleyu. Tam vany są z prawdziwego zdarzenia: 2 fotele z przodu, przegroda i... wieeelki bagażnik. Dlaczego tak się dzieje? Przeczytajcie!


Zestawienie zaczynamy od amerykańskiego folderu Porsche z roku 1993 (rozkładany w ogromny plakat) oraz Mercedesa SLS AMG (wydanie 2011)




Nowości BMW. Najprawdopodobniej są to ostatnie prospekty z serii z białym paskiem na okładce. Najnowsze wydania, które już można spotkać na aukcjach mają okładkę z pełnym zdjęciem samochodu. 



Nowa Skoda Yeti oraz Audi A8 i gama modeli z napędem Quattro (rok 2014)



Książka pt. "Wielka trójka i inni - 120 lat amerykańskiego samochodu" autorstwa Roberta Przybylskiego. Książka na 132 stronach w wielkim skrócie opisuje amerykańską motoryzację, bogato ilustrując przykładowymi modelami. Twarda, lakierowana okładka sprawia dobre pierwsze wrażenie na temat książki. Jako że jestem jeszcze przed jej lekturą więcej napisać nie mogę. Wewnątrz reklama Jeepa (sponsor?). Format zbliżony do A4





Do pewnej wielkanocnej kartki z życzeniami dołączone były 3 interesujące prospekty: Karmann Mobil bazujący na Volkswagenie LT, gama modelowa Lancii na rok 1986 oraz Doking - chorwacki samochód przyszłości. Choć Doking to autko elektryczne to jego osiągi są wprost niewiarygodne: w mocniejszej wersji XD4 silnik ma moc 240KM, a do 100 km/h przyspiesza w 4.2 sekundy! Przynajmniej tak podaje prospekt




Duński prospekt Fiata 126



Dania ma bardzo interesujący rynek motoryzacyjny, a bierze się to między innymi z tego, że ogromną większość w cenie nowego samochodu stanowią podatki oraz różnego rodzaju opłaty. Z tego powodu producenci chcąc sprzedać swoje samochody w Danii często eksportują je tam w bardzo niskiej cenie, by jakoś zrekompensować doliczane potem opłaty. Podobnie jak u nas z podatku zwolnione są samochody ciężarowe (van). I tu dochodzimy do sedna sprawy: oszczędni Duńczycy, którym wystarcza 2-miejscowe auto (na przykład emeryci) kupują.. vany! Dwoje staruszków pomyka sobie ciężarową wersją Mercedesem A-Klasy czy innym Renault Captur i nikogo tam to nie dziwi. Niemal każdy importer samochodów w Danii przerabia swoje modele na wersję ciężarową (usuwa tylną kanapę, montuje jednolitą podłogę oraz przegrodę za siedzeniem kierowcy. Jako ciekawostkę podam jeszcze, że z daleka można rozpoznać także cel użytkowania danego samochodu: 
- białe tablice - prywatne auto używane do celów prywatnych (sprzedaż ze wszystkimi opłatami i podatkami); 
- żółte tablice to auto firmowe (sprzedawane bez VAT); 
- tabice żółto-białe popularnie nazywane w Danii jako papugi to auto firmowe, lecz służące do celów prywatnych (i co powiedzie drodzy menadżerowie?)

Popatrzmy zatem na zestaw duńskich prospektów, wraz z przykładami niecodziennych vanów

Gama modeli Opla w wersjach ciężarowych z roku 2013, Suzuki SX4 Van, Suzuki S-Cross Van, gama modelowa Mercedesa w wersjach ciężarowych z roku 2013 i gama modelowa Forda z roku 2012 (oczywiście też wersje van)









Dacia Lodgy Van i Sandero Van




Zestaw prospektów Renault - wersje ciężarowe





Fiat Punto Van oraz gama modeli Fiata napędzanych gazem ziemnym (CNG)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz