Ostatnie miesiące to znikoma moja aktywność w autoArchiwum. Wszystko przez bardzo intensywne wdrażanie planów w życie i kilka nieplanowanych sytuacji. Dość powiedzieć, że równoecześnie szykowane jest specjalne pomieszczenie dla kolekcji autoArchiwum. Ponad 20 m2! Jak już wszystko będzie gotowe, będziecie pierwszymi, którzy zobaczą archiwum w nowej odsłonie. Tymczasem do kolekcji został przekazany zestaw unikatowych, starych prospektów. I to tym będzie dzisiejszy wpis.
Cała historia zaczęła się w kwietniu. Napisał do mnie dziennikarz Dziennika Bałtyckiego - Pan Marek Ponikowski - z propozycją przeprowadzenia ze mną wywiadu. Z racji natłoku spraw ostatecznie wywiad ukazał się początkiem maja w numerze 102 (22 339) DB.
Pan Marek w swoich zbiorach posiadał niesamowitą kolekcję prospektów otrzymanych niegdyś na Politechnice Gdańskiej. To prawdziwe białe kruki pod względem merytorycznym (jak np. przedwojenne polskie prospekty Steyera, czy Fiata 1100). Inne to kolekcjonerskie perełki w stanie, jakby wczoraj dopiero zostały dostarczone do salonu. Całość została przekazana do kolekcji autoArchiwum i tu zostanie dla przyszłych pokoleń. Paczka ważyła trochę ponad 2 kilogramy
Zapewne teraz wielu z Was zastanawia się co tak właściwie było w środku. Wychodząc naprzeciw sfotografowałem wszystkie prospekty, nie oszczędzając także najciekawszych stron wewnętrznych. Całość podzieliłem na sekcje, by jakoś to uporządkować
1. Prospekty polskie - od Dwudziestolecia Międzywojennego do PRL
Steyr 55
Reprezentacja STEYR wł. Lubelski, Kraków, ulica Podwale 5
Fiat 1100
Prospekt wydany przez Polski Fiat S.A. z pieczątką Biuro Sprzedaży Władysław Sztrumf w Krakowie, przy ulicy Groble L.4. Aktualnie najwięcej przedwojennych prospektów w kolekcji autoArchiwum, pochodzących od polskich przedstawicielstw jest właśnie z Krakowa.
Tuż powojenny prospekt Fiata. Czy pomimo utraty fabryki na Żeraniu Fiat jeszcze wciąż upatrywał szanse na biznes w naszym kraju wtedy?
Polski Fiat 125p i 126p
Według informacji w książce autorstwa Zdzisława Podbielskiego ta ulotka PF 126p była pierwszym polskim materiałem reklamowym tego modelu
Citroen - gama modelowa 1969
Francuski (!) prospekt przygotowany dla klienta polskiego. Zwróćcie uwagę, na zaakcentowane prędkości maksymalne każdego z modeli
Kolejne prospekty nie są już w języku polskim, ale pochodzą od polskich przedstawicielstw.
Standard - gama modelowa z 1938 roku
Dom Techniczno-Handlowy Leon Leszczyński, Warszawa, ulica Trębacka 10
Słowne numerowanie stron zdarza się, ale niezwykle rzadko
Dodge DeLuxe 1937
Niemiecki prospekt (choć wydany w USA) pochodzący z polskiego salonu Bracia Stefan i Piotr Bergm.. Inżynierowie (Bergman? Pieczątka nieczytelna) mieszczącego się w Warszawie przy ulicy Marszałkowskiej 154
Prospekty przedwojenne
Skąd pochodzą? Czy z polskich przedstawicielstw, czy może z wystaw samochodowych? Z braku pieczątek nie wiadomo.
Mercedes Typ 170 V
Można powiedzieć najbardziej luksusowy prospekt z całego zestawu: na okładce posrebrzane i tłoczone litery wraz z gwiazdą, wewnątrz rysunki każdego z modeli i na końcu zdjęcia ilustrujące aspekty techniczne tych samochodów
Wanderer 4 Zylinder
Rover - Export edition
Gama modelowa w specyfikacji eksportowej poza Wielką Brytanię
NASH Standard Six
Oryginalna instrukcja obsługi
Prospekty powojenne
Wydania oczywiście zachodnie. Na uwagę zasługuje idealny stan dużej części z nich. Wielu z tych producentów nie ma już na motoryzacyjnej mapie Europy. Fordy, jeśli wierzyć napisom sporządzonym ołówkiem, pochodzą z Międzynarodowych Targów Poznańskich
LLOYD
LLOYD 600, rocznik 1957.
Według niektórych z wyglądu zachodni Trabant. Co ciekawe prospekt Trabanta 601 z 1963 roku był podobnie skonstruowany: zdjęcia na papierze kredowym w formacie A4, opisy na matowych kartkach formatu A5 poprzekładanych z większymi "zdjęciowymi".
LLOYD LT600
W wersji osobowej i towarowej
LLOYD Arabella
NSU Prinz
Młodszy prospekt zafoliowany (kiedy? tego nie wiem, ale rozpakowywać na razie go nie mam zamiaru)
Klasyczne Mini
Oj za te prospekty niektórzy byliby w stanie dużo dać! Każdy rozkładany w plakat
Austin Mini Mk II
Austin Mini Van i Pick-Up
Morris Mini Clubman
Fiat
Fiat 500C
Fiat 850 Special
Ciekawe, że przy samochodzie z tego segmentu producent zdecydował się na tłoczenie i posrebrzenie emblematu na okładce. W kolekcji autoArchiwum jest już podobny prospekt, tyle, że z czarnym emblematem wydany przez... Zastavę!
Fiat - gama modelowa
BMW
Prospekty w takim stanie określa się jako MINT
BMW 1600
BMW 2000 TI
Volkswagen
Oprócz 3 prospektów w zestawie także 2 ulotki
Volkswagen - gama modelowa, właściwie można by napisać VW Typ 1
Volkswagen Kever
W Holandii Kever, w Niemczech Käfer, we Włoszech Maggiolino, Francji Coccinelle, w Hiszpanii El Clasico, a w Finlandii Kupla. Po prostu Garbus po naszemu
Volkswagen Polo
Ford
Tak, to te prospekty prawdopodobnie pochodzą z MTP - edycja z roku 1965. Oba w komplecie z katalogiem technicznym
Ford 12M
Ford 15M
Jeszcze parę ciekawostek
Scaldia (Moskwicz) i ZAZ (Zaporożec) - cennik
Panhard Dyna
DAF - gama modelowa
Simca 1000
W paczce były też 2 współczesne publikacje
Bardzo dziękuję Panu Markowi Ponikowskiemu za niezwykle interesującą rozmowę podczas wywiadu oraz za wspaniałą paczkę z prospektami, które znacznie ubogacają kolekcję autoArchiwum
Piękne te przedwojenne prospekty i te pieczątki, niesamowity klimat
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa tematyka tego bloga. Lubię tego typu stronki. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńWitam. Bardzo fajny zbiór do kolekcji. Mam pytanie na przykładzie tego Citroena. Czy jeżeli np. osoba z Polski kupi auto, które jest dostępne tylko za granicą to producent może "zrobić" dla takiego klienta prospekt w języku polskim? Cz te dziurkowane prospekty są od nowości? Najbardziej z tego posta podobają mnie się prospekty Mercedesów.
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące tematy są tutaj poruszane. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Będę częściej tutaj wpadać.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że piszę nie na temat, ale ostatnio byłem w dwóch centrach handlowych i było tam łącznie 8 aut, niestety tylko w jednym przypadku można było wziąć sobie nazwijmy materiały reklamowe w innych przypadkach brak. Zastanawiam się czemu tak jest? Może się nie opłaca? Kiedyś można było znaleźć takich materiałów więcej. Nie mówię tutaj o prospektach bo tutaj raczej ich by nie było, ale na przykład same kartki z danymi technicznymi czy cenami. Wziąłem coś takiego tylko z jednej marki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTakie paczki to ja rozumiem :D
OdpowiedzUsuńFakt, świetne zdjęcia :D Gratulacje, czekam na kolejne wpisy :)
OdpowiedzUsuńNa pierwszy rzut oka widać, że blog prowadzony z pasją, a po wczytaniu się w posty mamy tylko potwierdzenie tego :) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńKawał historii motoryzacji :) Bez dwóch zdań.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń