Projekt sieci dealerskiej Passport/Passeport nie przynosił oczekiwanych korzyści. Wolumen importowanych Isuzu był marginalny, zaś Optima nie sprzedawała się jak miałoby to początkowo planowano. Wciąż Kanadyjczycy mieli większe przywiązanie do marek, które już znają. Pontiac LeMans zatem miał lepszy odbiór, aniżeli identyczna Optima. W jakim celu oferowano go także za północną granicą USA powodując niepotrzebną konkurencję? Tego do dziś nie wiadomo.
Tak jak i nie wiadomo dlaczego ówczesny prezes GM Canada uparł się, aby przy okazji liftingu Daewoo powołać kolejną markę - Asüna. Imię japońskiej postaci filmów anime z dodanym umaultem. Passporta "rozebrano": dystrybucję Isuzu, Saaba i Saturna wydzielono do nowoutworzonej sieci Saturn-Saab-Isuzu, Optimę po liftingu przemianowano na Asüna SE/GT. Do oferty dodano Isuzu Impulse (Asüna Sunfire) oraz Suzuki Escudo, znane u nas jako Vitara (Asüna Sunrunner). Nowa marka nie miała łatwego życia, ponieważ w tym samym 1992 roku Kanadyjczykom zaoferowano Geo także dysponujące zarówno modelami Isuzu jak i Suzuki. Czyżby prezes egocentryk miał wrogów w swojej korporacji? Wewnętrzną wojenkę korporacyjną wygrali sabotażyści. Asüna odeszła w niepamięć po 2 latach istnienia. Isuzu i Suzuki wciąż można było kupić jako Geo, Chevrolet i Pontiac. GMC też miało w tym swoje trzy grosze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz