Zanim Amerykanie otrzymali tanie samochody Geo, w 1987 roku kanadyjski oddział GM wdrożył w życie swój pomysł. Pomysł nie był nowy. Chrysler japońskie modele oferował pod markami Dodge i Plymouth, zaś wcześniej jeszcze GM miał w swoim portfolio brytyjskie Vauxhalle oferowane pod markami Epic i Envoy. Teraz jednak postanowiono unowocześnić formułę i zaoferować szerszą ofertę modeli z różnych segmentów rynku. W tym celu stworzono sieć dealerską Passport (Passeport we francuskojęzycznej części kraju), w której oferowano japońskie Isuzu, koreańskie Daewoo (pod marką Optima), szwedzkiego Saaba i amerykańskiego Saturna (ten ostatni wszedł do oferty zaledwie na kilka miesięcy przed zamknięciem projektu).
Passport/Passeport nigdy nie był marką samochodów. To jedynie nazwa sieci dealerskiej, w której oferowano samochody pod ich własnymi markami. W Geo postąpiono nieco inaczej, tam Isuzu czy Suzuki przemianowano na Geo nadając im nazwy własne oraz emblemat w stylu kuli ziemskiej z wpisanym logo Chevroleta. Projekt zamknięto po 4 latach. Zastąpił go inny, z jeszcze krótszym żywotem. Oba podgryzane przez wewnętrznego konkurenta, któremu nazwy pośmiertnie użyczył wódz Indian z plemienia Ottawów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz