Wrzuta dziś jest wyjątkowo szybka. Tak szybka, że jako jedni z pierwszych macie okazję obejrzeć prospekt samochodu, którego zdjęcia oficjalnie zostaną zaprezentowane dopiero za 4 dni, a oficjalna prezentacja odbędzie się za miesiąc w Detroit! Mowa o najnowszym Mercedesie Klasy E Coupe. To kolejny już współczesny model potwierdzający, że Mercedes powraca do swej dawnej świetności definiując na nowo słowo premium.
Zapewne wkrótce wszystkie motoryzacyjne media rozpiszą się o szczegółach tego samochodu. Poddawać go będą rozlicznym analizom, a po premierze, także i testom. Jednak wystarczy już przejrzeć prospekt aby przekonać się, że Coupe Klasy E na powrót staje się pełnowartościowym Gran Turismo: duży, luksusowy,mocny samochód, który w swej topowej wersji może być wyposażony w 333-konny silnik V6 i napęd na 4 koła. O samochodzie jeszcze przeczytacie zapewne nie jedno, dziś jednak najważniejsze są zdjęcia - nie szpiegowskie, nie w zamaskowaniu, ale w pełnej swej okazałości:
Wydaje się, że paleta barw mogłaby być nieco bogatsza, a przede wszystkim "żywsza"
Prospekt wydano w tym miesiącu: grudzień 2016. 20 stron, typowo dla mercedesowskich prospektów "wprowadzających". Pełna (czyli gruba) wersja zapewne ukaże się już w styczniu po premierze modelu.
Pomimo swojego wrodzonego sceptycyzmu w stosunku do wszystkiego co nowe to obecnie produkowane Mercedesy mają w sobie to coś co przyciąga. Paradoks polega na tym, że dodatkowo jeszcze przypominają - na pierwszy rzut oka - takie bogatsze Hyundaie, choć nimi nie są. Uważam, że Mercedes zdecydowanie wypada na plus na tle konkurencji (BMW, Audi).
OdpowiedzUsuńGdzieś już podobny tył widziałem - Laguna Coupe?
OdpowiedzUsuńMercedes S Klasa Coupe
UsuńJako wieloletni fan marki stwierdzam - ....hymn, no cóż szału nie robi. Na zdjęciach wygląda tak samo jak klasa C coupe, która wygląda dokładnie tak samo jak s coupe. Czyli - nic ciekawego. I taka prawda. Hyundai - ? Niestety, tak. Co prawda i tak jest lepiej niż poprzednia E klasa ale do 124 temu nowemu dalej niż do końca świata. Na żywo jest dużo lepiej niż na fotkach, ale niestety do lat 80 czy 90 daleko. I to w tamtych latach wychodziły najfajniejsze Mercedesy ever - np. W140. Auto, które miażdży każde inne pod każdym względem, pomijając zużycie paliwa. Auto, do którego żaden nowy Mercedes nie ma odejścia. Wielka szkoda, ale cóż, może kiedyś będzie lepiej :)
OdpowiedzUsuńTo se ne vrati. Teraz konkurencja jest bardziej równa, a poza tym wszystko już zostało wymyślone więc nie ma czym zmiażdżyć (obiektywnie).
Usuń