Przyznam, że przegapiłem trochę sprawę i kilka dni temu Czytelni pękła pierwsza setka: licznik odwiedzin pokazał wartość 100 000! Biorąc pod uwagę "niszowość" naszego hobby (dodałbym nawet skrajną niszowość), a także to, że prawie nikt nie wierzył w powodzenie projektu na samym jego początku, wynik moim zdaniem jest znakomity. Uczcijmy zatem tę okazję oglądając prospekty jednej z najlepszych setek w świecie samochodów: Audi 100 - generacje C1 do C4.
Przez wiele lat model 100 był dla Audi niekłamanym powodem do dumy. Duże, komfortowe, bezpieczne auto, zawsze o modnej sylwetce w swoim czasie. Dodając do tego dynamiczne silniki, otrzymujemy wóz, będący przedmiotem pożądania dwukrotnie w swoim życiu: gdy jest nowy, potem gdy osiągnie już status klasyka. W mojej osobistej liście samochodów, które chciałbym mieć, Audi 100 Avant trzeciej generacji plasuje się najwyżej - tuż obok Opla Ascony C.
OK, tyle tytułem wstępu. Zpraszam do prezentacji prospektów Audi 100: od pierwszej generacji C1 aż do C4 z początku lat 90-tych.
Zaczytamy od prospektu z 1972 roku, który część z Was już doskonale zna z wpisu o prospektach za 1 euro. Jednak aby prezentacja była pełna, przedstawiam go raz jeszcze
Pozostajemy jeszcze przy generacji C1. Tu holenderski prospekt z 1975 roku
Urocze są objaśnienia przyrządów na desce rozdzielczej. Przecież to tylko prospekt, który ma dopiero zachęcić do kupna samochodu.
Błąd fabryczny: podczas zszywania, kartki nieco się rozjechały
Dopiero rok 1975, a już były złącza diagnostyczne
Wersja USA
Pierwsza generacja dostępna była także w nadwoziu Coupe - klasyk "grający" dziś w pierwszej lidze!
W 1976 roku zadebiutowała druga generacja modelu 100. Z tego samego roku jest też ten prospekt
Dwa lata później - w 1978 roku - Audi zmieniło styl i prospekty na wiele kolejnych lat stały się zwyczajnie nudne. Przede wszystkim samochody na zdjęciach są już praktycznie tylko na białym tle, okładki - całkowicie bez zdjęć. Taki stan rzeczy trwał aż do 1990 roku (niektóre edycje do 1991). Potem co prawda powrócono częściowo do zdjęć w plenerze, ale tak właściwie aż do dziś w prospektach Audi nie ma na czym oka zawiesić
Audi 100 (C2). Holenderski prospekt z 1978 roku
Bogatsza wersja - Audi 100 CD (wydanie holenderskie z 1978 roku)
Jednokartkowy folder wydany w Finlandii
Apogeum nudnych prospektów Audi osiągnęło w latach 80-tych (choć znam człowieka, który uważa białą serię za genialną. Hmm, może dlatego, że był jej współtwórcą...). Nie dość, że jest ona nijaka, to bardzo trudno przechować też ją w stanie bez zabrudzeń/przytarć. Trzeba być też bardzo czujnym, ponieważ wewnątrz prospekty zmieniały się w zależności od rynku i roku wydania. Wprowadzenie białej serii pokrywa się też z prezentacją trzeciej generacji modelu 100, zwanego potocznie Cygarem. Wybrałem do prezentacji jedynie te ciekawsze strony z prospektów C-trójki
Audi 100 - niemiecki prospekt z 1983 roku (tylko wersja sedan)
Jedną z zalet Audi 100 C3, była dobrze dopracowana aerodynamika karoserii...
...obszerne wnętrze...
...dobre silniki...
...a także bezpieczeństwo
Holenderski prospekt Audi 100 i 100 Avant (niestety, nie ma tylnej okładki, stąd nie znam roku wydania)
Prospekt Audi 100 w wersji sedan oraz Avant - wydanie fińskie z 1988 roku
610 litrów kufra w sedanie - wynik pozazdroszczena nawet i dziś
Audi 100 CS - 4-stronicowy prospekt z 1986 roku
Jeden z ostatnich prospektów jakie wydano dla generacji C3 - niemieckie wydanie z 1990 roku. Tu osobne tylko dla wersji Avant
Audi - przewaga dzięki technice. To hasło reklamowe towarzyszy reklamowm bawarkiego producenta od wielu lat. I słusznie, ponieważ Audi zawsze starało się samemu wymyślać nowe patenty. Niektóre były nawet całkiem udane, inne okazały się klapą. Jedną z takich klap był system linek, które podczas zderzenia miały odciągać kierownicę i tym samym lepiej chronić kierowcę. W efekcie, nawet przy nieznacznych prędkościach zderzeniowych auto ulegało takim deformacjom, że nadawało się już tylko do kasacji
Audi 100 Avant z wyposażeniem promocyjnym. Prospekt z 1989 roku
Ostatnią setką, z emblematem 100 na klapie, była C-czwórka, później przemianowana na A6. Auto, którego linia nadwozia podobać się może nawet jeszcze dziś. Czy osiągnie kiedyś status klasyka jak poprzednie generacje? Ciężko mi powiedzieć. Z pewnością większe szanse będą miały wersje usportowione, czyli S4, ale o nich napiszę innym razem. Wraz z Audi 100 C4 Audi wydało nową serię prospektów. Wciąż w niej wiele białych stron z tekstem, ale idzie ku lepszemu: zdjęcia, nie dość, że na dwie strony to już w plenerze. Mało ich jak na tak grube prospekty, ale zawsze coś
Język angielski w prospektach nie zawsze musi występować w wydaniach na rynek brytyjski. Czasem producenci w ograniczonym nakładzie wydają anglojęzyczne katalogi (tzw. wydanie międzynarodowe) z przeznaczeniem na rynki, gdzie nie opłaca się robić tłumaczeń. Anglojęzyczny prospekt Audi 100 Avant wydany w 1992 roku był wykorzystywany też w naszym kraju
Jednocześnie polski importer - firma Kulczyk Tradex - wydał wtedy foldery jednokartkowe
Fajny artykuł na temat świetnego modelu :)
OdpowiedzUsuń"Białe" prospekty faktycznie nie należą do zbyt udanych, choć wg mnie aż takie tragiczne nie są, zdarzały się o wiele gorsze. Jednak prospekt premierowy do modelu C3 (09.1982) posiada "normalne" zdjęcia modelu, jest o wiele lepiej wydany niż późniejsze, zresztą wcześniejsze też, bo od C2 miały podobny styl
Życze jak najszybciej wpisu o Audi 200
OdpowiedzUsuńNabyłem niedawno jeden interesujący prospekt Audi 200 z myślą właśnie o wpisie. Na razie czekam na niego
Usuń100 krzepkich koni w C1 :)
OdpowiedzUsuń