Tatra 613-3 RZP
Końcem lat 80tych było już jasne, że czechosłowacka służba zdrowia potrzebuje samochodów nowocześniejszych aniżeli wysłużone Skody 1203 (później znane jako TAZy 1500). Wtedy to pojawił się pomysł zbudowania karetki pogotowia na bazie Tatry 613-3. Prace nad tym pojazdem współfinansowała czechosłowacka ubezpieczalnia - Ceskoslovenska Pojistovna (stąd na boku każdego egzemplarza napis Pojistovna Lidem - ubezpieczalnia ludziom), a wykonywał je zakład specjalistyczny w Brnie. Samochód został gruntownie przebudowany: rozstaw osi wydłużono aż o 540 mm, a tylną część nadwozia zbudowano od podstaw. Zmiany te wymusiły także wzmocnienie tylnego zawieszenia. Należało też poprawić wentylację i ogrzewanie, dlatego zamontowano dwa niezależne urządzenia grzewcze, klimatyzację i dodatkowe okno dachowe. Kierowca i pasażer byli oddzieleni od części medycznej przegrodą z okienkiem. Nosze natomiast ułożone były na silniku, który tak jak w bazowym modelu znajdował się z tyłu. Ściany nadbudówki były wykonane z blachy, natomiast dach z tworzywa sztucznego. Z tworzywa były też wewnętrzne panele (powierzchnia musiała być zmywalna), a do wygłuszenia i izolacji całości zastosowano piankę poliestrową. W nadbudówce przewidziano klapę (z tyłu do wnoszenia pacjenta na noszach) i drzwi z prawej strony (dla lekarza). Pojazd napędzany był standardowym silnikiem 3.5 V8 chłodzonym powietrzem, co i tak w porównaniu z dotychczasowymi Skodami 1203 było krokiem milowym. Model ten nazwano Tatra 613 RZP - od słów Richla Zdravotnicka Pomoc (szybka pomoc medyczna).
Modele późniejsze nazwano Tatra 613 SV - Specialni Vozidlo (pojazd specjalny).
Tatra 613-3 Runway Tester
Samochód ten to mobilne laboratorium do testowania i pomiaru przyczepności pasów startowych lotnisk, autostrad i torów wyścigowych. W miejscu tylnego siedzenia umieszczone zostało piąte koło - służyło ono do pomiarów badanej nawierzchni. W razie potrzeby badania przyczepności mokrej nawierzchni pojazd wyposażony był w układ rozpylania wody (warstwa mogła mieć 1 mm wysokości słupa wody) oraz dwa zbiorniki o łącznej pojemności 400 litrów. Sterowanie tym kołem odbywało się za pomocą specjalnego systemu hydraulicznego, a wyniki pomiarów przetwarzane były przez dwuprocesorowy komputer umieszczony na desce rozdzielczej po stronie pasażera. Dane zapisywane były na papierze. Kierowca oprócz prowadzenia pojazdu obsługiwał również komputer, choć przewidziano też możliwość przesyłania pomiarów zdalnie. Auto przy pełnym obciążeniu nie należało do najlżejszych: ważyło 2500 kg. Jednak zamontowany standardowy silnik pozwalał na osiągnięcie prędkości maksymalnej 180 km/h, co w zupełności wystarczało do wykonywania powierzonych obowiązków.
Tatra 623
Historia pojazdu na szybką pomoc techniczną i medyczną w wyścigach samochodowych sięga roku 1977, kiedy to były zawodnik Cyril Svoboda zmodyfikował swoją Lancię Beta dla potrzeb ratownictwa i asysty podczas trwania wyścigu. Pomysł zrodził się w głowie dziennikarza sportowego Karla Hrubce, a zainspirowały go wyścigi zachodnioeuropejskie, gdzie tego typu pojazdy były w powszechnym użyciu. Zmodyfikowana Lancia Beta pewnego dnia odegrała ważną rolę w uratowaniu polskiego zawodnika, za co warszawska FSO przekazała czechosłowackiemu NAREX-owi (system ratownictwa w wyścigach) samochód FSO Polonez 1600. Stopniowo jednak odczuwano potrzebę rozszerzenia floty o mocniejsze pojazdy. Jedynym kandydatem do tego typu zadań u naszych południowych sąsiadów była Tatra 613. Niestety pozyskanie tych samochodów okazało się niebywałym problemem, ale w końcu udało się pożyczyć z fabryki dwa egzemplarze (umowa sporządzona była na okres 2 lat), które zostały przerobione zgodnie z wytycznymi NAREX-u.
Jedno z nielicznych zdjęć, na którym widzimy Poloneza w barwach NAREX-u. (zdjęcie z Internetu) |
Pocztówka wydana przez NAREX (skan z Internetu) |
Modyfikacje obu pojazdów były tak zaawansowane, że zdecydowano się na osobne oznaczenie: Tatra 623 (zamiast 613). Auto przeszło wszelkie badania homologacyjne z sukcesem, co przyczyniło się do pozytywnej opinii i decyzji o wprowadzeniu oficjalnie do oferty Tatry nowego modelu: 623. Zadaniem nowego pojazdu była również szybka akcja gaśnicza. W tym celu auto wyposażono w zbiorniki na 3 różne substancje gaśnicze oraz układ natryskowy zdolny gasić obiekty oddalone do 10 metrów. Ponadto na pokładzie samochodu były 3 komplety kombinezonów zdolne chronić ratowników od ognia przez 3 minuty oraz zestaw pomocy medycznej. Do komunikacji z centralą służyła zamontowana radiostacja.
Tatry 623: na pierwszym planie pojazd zbudowany na bazie 613-2, następny na 613-3, potem w tle widzimy pojazdy zbudowane na bazie modelu 613 Special (zdjęcie z Internetu) |
Tatra 624
Gdy jeszcze nikt nie myślał o zbudowaniu karetki pogotowia na bazie Tatry 613, NAREX przygotował swoją propozycję. Samochód ten służył do obsługi wyścigów, gdzie zwykłe Skody 1203 będące wówczas na wyposażeniu czechosłowackiej służby zdrowia były zbyt wolne, by dojechać na czas w miejsce wypadku na torze.
(zdjęcie z Internetu) |
(zdjęcie z Internetu) |
Ta pierwsza karetka podobna do tej polskiej Poloneza z lat 90. :)
OdpowiedzUsuń624 mnie urzekła
OdpowiedzUsuń