Temat karawanów pogrzebowy jak bardzo ponuro by nie brzmiał, jest niezwykle interesujący. Z racji swojego przeznaczenia karawany muszą być z jednej strony funkcjonalne, a drugiej jednak na tyle dostojne, by godnie uczestniczyć w tej ostatniej drodze. Efektem tego często są ciekawe przeróbki luksusowych Mercedesów, Maserati czy Jaguarów. W kolekcji autoArchiwum jest kilka prospektów różnych firm produkujących karawany, jednak otrzymane niedawno Pilato bije wszystkich na głowę. I nie chodzi tu o gustowne karoserie, lecz o sposób w jaki wydany został prospekt na 50 lecie istnienia firmy.
Przyzwyczajeni jesteśmy oglądać piękne modelki przy Ferrari, Astonie Martinie czy Porsche. Ale modelka z łukiem czy pistoletem, w seksownej pozie reklamująca karawan? Tego chyba jeszcze nie grali!
Mam mieszane uczucia jak zakwalifikować dzisiejszego bohatera wpisu. Z jednej strony treść, sposób jej przedstawienia sugeruje, że jest to typowy prospekt przedstawiający gamę produkcyjną Pilato. Z drugiej strony wyraźne określenie daty na przedniej okładce (september 2013) oraz fakt, że całość przygotowana jest przez redakcję House Organ pozwala sądzić, że jest to magazyn firmowy wydany z okazji jubileuszu 50-lecia istnienia firmy Pilato. Tak czy inaczej, treść i sposób w jaki została przedstawiona gwarantują miejsce bohaterowi w kolekcji. Całość pokazana jest na 74 stronach i wzbogacona tekstem w 2 językach: po włosku i po angielsku.
Misja wykonana, ekipa "sprzątająca" już jest
Fakt,nietypowe zestawienie.. A może te panie to angels of death? :)
OdpowiedzUsuń