26 listopada 2025

HISTORIA UPADKU


Oto koniec słynnego bielskiego szkieletora. 
Historię, którą teraz napiszę usłyszałem od pracowników FSM.


Obiektywnie wiadomo, że model 126p nie był spełnieniem marzeń ani ambicji. Dyrekcja FSM wciąż dążyła do tego, aby produkować coś bardziej cywilizowanego od malucha (do Syreny nikt się nie przyznawał). Próbowano z montażem Fiata 127p, co skończyło się finansową klapą dla FSM. Wiedzieli też o tym doskonale Włosi. A to jest naród, który łeb do interesów ma jak mało kto. Zaproponowano produkcję nowocześniejszego modelu, początkowo oznaczonego jako X/79. Czy to była włoska miłość do Polaków? Plan był głębszy. FSM to parędziesiąt zakładów rozlokowanych w całej Polsce, w tym 2 produkujące samochody. Łakomy kąsek. Zaproponowano Polakom "sprzedaż" licencji na nowy model oraz udzielenie pożyczek. To były na prawdę grube kwoty, które musiały być przekazane stronie polskiej, a ta je miała wydać. I wydała. Nie tylko na opracowanie i uruchomienie produkcji Fiata Cienquecento. Za te pożyczone pieniądze wybudowano ogromne hale na cele lakierni oraz zaczęto budowę 2 wieżowców: po jednym w Tychach i Bielsku-Białej. Od początku wiadomo było, że ze względu na lokalizację (bezpośrednie sąsiedztwo rzeki Białej) nikt nie wyda zgody na uruchomienie lakierni. Zatem ostatecznie hale zostały zagospodarowane na magazyny, zaś szkieletory pozostały w stanie niedokończonym. Wieść gminna niesie, że w podziemiach bielskiego wieżowca miało powstać muzeum, swoista izba pamięci, do której zgromadzono pierwsze motopompy WSM oraz egzemplarze Syreny, w tym prototypowe powstałe w Bosmalu.

Zadłużenie FSM wobec Fiata było ogromne. Zeszło się to też z modną wówczas prywatyzacją jaka przetoczyła się przez kraj. Włosi za "długi" przejęli cały kombinat FSM (te same które sami sprowokowali we współpracy z polskimi politykami w odpowiednich ministerstwach). Ale hola, hola mógłby ktoś powiedzieć. Przecież FSM było Spółką Akcyjną. Tak. Było. Sprytni prawnicy tak rozdzielili zadłużenie, że akcjonariuszom, czyli pracownikom FSM, wypłacono dywidendy z akcji o wartości... 2 ośrodków wypoczynkowych! Zakłady Karoseria nr 1 (Bielsko-Biała) i nr 2 (Tychy) pozostały w rękach nowoutworzonego Fiat Auto Poland, wspomniane ośrodki spieniężono, kwotę podzielono i rozdano grosze pracownikom, a resztę zakładów sprzedano (wiele spółkom zależnym Fiata jak Teksid czy Magneti Marelli). A szkieletory stały i niszczały. Aż w 2008 roku nadszedł ich ostateczny koniec, który widzimy na filmie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz