9 lutego 2025

Kanada CZYLI RYNEK PEŁEN WŁASNYCH MAREK AUT DOBRZE NAM ZNANYCH

Czy historia zna tzw. "samochody bezmarkowe"? Nie. To totalna bzdura.



Za punkt wyjścia wyjaśnijmy czym jest "produkt bezmarkowy". To autorski produkt, którego producent oferuje go innym, pozwalając na obrandowanie go ich znakami towarowymi I JEDNOCZEŚNIE NIE OFERUJĄC GO POD SWOJĄ MARKĄ. Zjawisko popularne na rynku elektroniki (zarządzałem produkcją elektroniki z polskim know-how i pełnym wytworzeniem, zaś na rynku spotkacie ją pod wieloma znanymi markami zagranicznymi). Nie znam natomiast takiego przypadku w branży motoryzacyjnej. Portugalska AutoEuropa czy holenderski Ned-Car co prawda nie produkowały pod swoją marką, lecz z drugiej strony otrzymały zlecenie na wyprodukowanie modeli zaprojektowanych w pełni przez Volkswagena czy Mitsubishi/Volvo. Nawet było zagrożenie iż polska Izera będzie zrebrandowanym chińskim Geely. A Kadett E? To auto zaprojektowane przez Opla i produkowane pod tą marką. Co więcej, model ten produkowano m.in. też w Korei przez Daewoo ze znaczkiem zarówno Daewoo jak i inne: Pontiac, Asüna czy Optima dla sieci Passport. To marki tak jak każda inna. I tu się zatrzymajmy. W kolejnych dniach poznacie prawdziwą historię kanadyjskich prób skorzystania z dobrodziejstw globalizującego się rynku. Każda oczywiście zilustrowana prospektami, które w większości już przypłynęły do autoArchiwum zza Wielkiej Wody


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz