W czwartym - ostatnim już - wpisie żegnamy Tatrę 613, której nie pomógł ani facelifting, ani zmiana nazwy na T700. Żegnamy też pewną epokę Tatry - po ponad 100 latach fabryka zakończyła produkcję samochodów osobowych skupiając się już tylko na ciężarówkach i pojazdach dla wojska. Koniec lat 90tych to trudne czasy dla Tatry, dlatego też nie było mowy o wdrożeniu do produkcji zupełnie nowego modelu. Choć technika też już miała lata świetności za sobą, postanowiono kolejny raz przebudować nadwozie nadając mu nowe oznaczenie modelowe. Powstało zaledwie kilkadziesiąt sztuk tego samochodu, w związku z czym prospekty i foldery modelu T700 są dziś cenionymi nabytkami w każdej kolekcji.
Prace nad gruntowna modernizacją Tatry 613 rozpoczęły się już w 1995 roku. Ich wynikiem był prototyp Tatra Prezident projektu Vaclava Krala
Tatra Prezident w muzeum Tatry |
Tatra T700 powstała w rekordowo krótkim czasie. Od pierwszych szkiców Geoffa Wardle do rozpoczęcia "produkcji" minęło zaledwie 10 miesięcy! Takie tempo działań było wymuszone tragiczną sytuacją finansową firmy, która szybko potrzebowała nowy produkt, przy czym niski budżet nie pozwalał na znaczną zmianę technologii. O skali problemu może niech świadczy fakt, że Geoff Wardle - światowej sławy projektant - do Koprivnicy przyjeżdżał w weekendy, a miejscowi projektanci przygotowywali fizyczny model na bazie znanej 613tki. Okazało się jednak, że do właściwego projektu przedniej części nadwozia należy użyć komputera, co też uczyniono. Następnie okazało się, że oprzyrządowanie nie było w stanie wyprodukować błotników w nowym kształcie. Problem rozwiązano produkując 3 osobne elementy, spawając je potem ręcznie. Na żadne inwestycje w nowe oprzyrządowanie nie było miejsca w budżecie. W sumie wykonano 3 prototypy (w tym jeden jeżdżący) przed zatwierdzeniem auta do produkcji. Firmie tak bardzo zależało by auto było odebrane jako nowy model, a nie tylko kolejny facelifting, że zdecydowała się zmienić również jego handlową nazwę: T700. Auto w finalnej wersji zaprezentowano w kwietniu 1996 roku.
Najbardziej zauważalną zmianą jest cała przednia część: błotniki, maska i pas przedni z nowymi lampami (soczewki). Nieco delikatniejsze zmiany nastąpiły z tyłu: zaokrąglono nico błotniki i dodano spoiler. Zderzaki zostały takie same jak w 613-4 Model 95. We wnętrzu nowy kształt otrzymała deska rozdzielcza będąc łudząco podobna do tej z Saaba 9000. Zestaw wskaźników pochodził ze skody Felicii (oczywiście odpowiednio wyskalowany do osiągów Tatry). Na wyposażeniu samochodu znalazły się m.in. dwustrefowa klimatyzacja automatyczne, niezależne ogrzewanie oraz skórzane i drewniane wykończenia detali. Tatra T700 była wyposażona we wciąż ten sam silnik V8 o pojemności 3,5l chłodzony powietrzem i stosowanym po modyfikacjach już w modelu 613-4 MI. Dzięki zastosowaniu m.in. wtrysku paliwa zdołano wykrzesać moc aż 200 KM.
To jednak było wciąż mało i po kolejnych modyfikacjach w 1997 roku moc silnika wzrosła do 243 KM. W tym samym roku nastąpiła modernizacja, której autorem był główny projektant Tatry George Španihel. Zmieniła się zupełnie deska rozdzielcza nabierając modnego, a zarazem eleganckiego wyglądu. Wciąż jako ozdobę stosowano drewniane wstawki w połączeniu ze skórą. Z zewnątrz zauważyć można inną pokrywę silnika
I jeszcze rzut oka na obie wersje
Pomimo wszystkich tych wysiłków było jasne, że auto długo nie przetrwa w produkcji. Klienci domagali technologii, które od dawna były powszechne stosowane, takie jak poduszki powietrzne i ABS. Tym oczekiwaniom producent nie był w stanie sprostać. Ostatnią osobową Tatrę wyprodukowano w zakładzie w Pribore koło Koprivnicy w 1999 roku. Całkowita produkcja modelu T700 (obu wersji) zamknęła się w ilości kilkudziesięciu sztuk.
Tatra T700 to nie tylko limuzyny. Na bazie samochodu bezpieczeństwa używanego w wyścigach - Tatry 613 GTH (rozwinięcie koncepcji modelu 623) powstał prototyp modelu T700 GT
Nieco inną koncepcję sportowej odmiany Tatry T700 zaprezentowała Eccora, o której już pisałem:
Na koniec przedstawiam folder opancerzonej Tatry T700. Auto oferowane było przez czeską firmę SVOS znaną także z produkcji pojazdów opancerzonych. Nie wiem czy choć jedna sztuka powstała tego ciekawego wynalazku
Tatry - miały to coś w sobie :)
OdpowiedzUsuńświetny klasyk gatunku
OdpowiedzUsuń